Ok mamy 10 komentarzy
Miłego Czytania :-)
Była godzina 21:30 , dzisiaj dzień w pracy dla mnie i dla Mikołaja był bardzo męczący . Po ponad 13 godzinnym patrolu mieliśmy dość . Szykowaliśmy się do wyjścia z komendy.
Miłego Czytania :-)
Była godzina 21:30 , dzisiaj dzień w pracy dla mnie i dla Mikołaja był bardzo męczący . Po ponad 13 godzinnym patrolu mieliśmy dość . Szykowaliśmy się do wyjścia z komendy.
Podwieźć cię do domu ? – zapytał Mikołaj
wyciągając rzeczy z szafki
Pewnie , jeśli to nie kłopot dla
ciebie – odpowiedziałam uśmiechając się do Mikołaja
Zabraliśmy swoje rzeczy , pogasiliśmy
światła i wyszliśmy z komendy i wsiedliśmy do auta Mikołaja . Po 10 minutach byliśmy
pod moim blokiem .
Wejdziesz na kawę , herbatę ?? –
zapytałam odpinając pasy
Nie chce ci przeszkadzać , jesteś
pewnie zmęczona – odpowiedział
Oj nie przesadzaj , to co idziesz ? –
odparłam
Nie Ola innym razem – rzekł
Ok. to do zobaczenia jutro o 10:00 –
powiedział
Do zobaczenia – odpowiedziałam
Wysiadłam z auta Mikołaja i poszłam w
stronę domu , gdy weszłam do środka postanowiłam napić się soku wyciągnęłam
szklankę i nalałam soku , po czym poszłam do salonu obejrzeć TV. Nie wiedząc
kiedy zasnęłam , w nocy obudził mnie hałas tłuczonego szkła , szybko wstałam i
poszłam do kuchni , na podłodze znalazłam pełno szkła i kamień średniej
wielkości. ,,Dzieciaki nie mają w co rzucać ‘’ – pomyślałam , pozbierałam szkło
, zasłoniłam okno roletą antywłamaniową i poszłam spać . Rano obudziłam się o
7:00 , zadzwoniłam do szklarza powiedział mi że przyjedzie z ekipą około 7:30 i
wstawi szybę . Ja w tym czasie ubrałam się i najadłam . Punktualnie o 7:30
przyjechał Pan z ekipą , około 8:40 szyba była już wstawiona. Gdy wyszli z
mojego domu , przebrałam się , umalowałam , uczesałam … zamknęłam drzwi od domu
i ruszyłam do pracy . Około 9:40 byłam na miejscu , przed komendą spotkałam
Monikę .
O hej Ola – powiedziała uśmiechnięta
Monika
Hej , co tam u ciebie ? – zapytałam
A wiesz że dobrze , co spóźniona ? –
odpowiedziała
Nie , wczoraj pracowaliśmy z
Mikołajem trochę dłużej i komendant kazał nam dziś przyjść na 10:00 do pracy –
odparłam
To super , Mikołaj już jest , bo go
widziałam – powiedziała
Aha – rzekłam
Dobra Ola ja muszę uciekać , praca
czeka – powiedziała Monika
Ok. miłej pracy – odpowiedziałam
Wzajemnie – odparła
Weszłam na górę komendy , gdy weszłam
do naszego biura zastałam tam Paulinę i Mikołaja , którzy rozmawiali
Hej – powiedziałam
Hej – odpowiedzieli oboje
Podeszłam do szafki i zaczęłam
wkładać do niej swoje rzeczy , potem poszłam przebrać się w mundur , gdy
wróciłam do biura Pauliny już nie było .
Jak tam wyspana ? – zapytał Mikołaj
Wyspana , a ty ? – odpowiedziałam
Super Rozdział!! Kiedy następny??
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
może dzisiaj :-)
UsuńFajny rozdział :) czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Olka<3<3<3
Fajny rozdzial !
OdpowiedzUsuńEj a moze mikolaj by poszedl do toalety i wchodzac do pokoju zastal ole i dawida niby calujactch sie ale by bylo to przez przypadek bo ola by sie podknela czy cos ? Mam nadzieje ze chociasz przeczytasz moj komentarz....
Natalia
czytam wszystkie komentarze
UsuńSuper rozdział! Ciekawe cyz Mikołaj wyspany ;-p
OdpowiedzUsuńDodasz coś dzisiaj?
Pozdrawiam i czekam na wiecej
Paulina