piątek, 7 sierpnia 2015

SERIA PIĄTA 1.Praca

Ok mamy 10 komentarzy 


Miłego Czytania :-) 

Była godzina 21:30 , dzisiaj dzień w pracy dla mnie i dla Mikołaja był bardzo męczący . Po ponad 13 godzinnym patrolu mieliśmy dość . Szykowaliśmy się do wyjścia z komendy.
Podwieźć cię do domu ? – zapytał Mikołaj wyciągając rzeczy z szafki
Pewnie , jeśli to nie kłopot dla ciebie – odpowiedziałam uśmiechając się do Mikołaja
Zabraliśmy swoje rzeczy , pogasiliśmy światła i wyszliśmy z komendy i wsiedliśmy do auta Mikołaja . Po 10 minutach byliśmy pod moim blokiem .
Wejdziesz na kawę , herbatę ?? – zapytałam odpinając pasy
Nie chce ci przeszkadzać , jesteś pewnie zmęczona – odpowiedział
Oj nie przesadzaj , to co idziesz ? – odparłam
Nie Ola innym razem – rzekł
Ok. to do zobaczenia jutro o 10:00 – powiedział
Do zobaczenia – odpowiedziałam
Wysiadłam z auta Mikołaja i poszłam w stronę domu , gdy weszłam do środka postanowiłam napić się soku wyciągnęłam szklankę i nalałam soku , po czym poszłam do salonu obejrzeć TV. Nie wiedząc kiedy zasnęłam , w nocy obudził mnie hałas tłuczonego szkła , szybko wstałam i poszłam do kuchni , na podłodze znalazłam pełno szkła i kamień średniej wielkości. ,,Dzieciaki nie mają w co rzucać ‘’ – pomyślałam , pozbierałam szkło , zasłoniłam okno roletą antywłamaniową i poszłam spać . Rano obudziłam się o 7:00 , zadzwoniłam do szklarza powiedział mi że przyjedzie z ekipą około 7:30 i wstawi szybę . Ja w tym czasie ubrałam się i najadłam . Punktualnie o 7:30 przyjechał Pan z ekipą , około 8:40 szyba była już wstawiona. Gdy wyszli z mojego domu , przebrałam się , umalowałam , uczesałam … zamknęłam drzwi od domu i ruszyłam do pracy . Około 9:40 byłam na miejscu , przed komendą spotkałam Monikę .
O hej Ola – powiedziała uśmiechnięta Monika
Hej , co tam u ciebie ? – zapytałam
A wiesz że dobrze , co spóźniona ? – odpowiedziała
Nie , wczoraj pracowaliśmy z Mikołajem trochę dłużej i komendant kazał nam dziś przyjść na 10:00 do pracy – odparłam
To super , Mikołaj już jest , bo go widziałam – powiedziała
Aha – rzekłam
Dobra Ola ja muszę uciekać , praca czeka – powiedziała Monika
Ok. miłej pracy – odpowiedziałam
Wzajemnie – odparła
Weszłam na górę komendy , gdy weszłam do naszego biura zastałam tam Paulinę i Mikołaja , którzy rozmawiali
Hej – powiedziałam
Hej – odpowiedzieli oboje
Podeszłam do szafki i zaczęłam wkładać do niej swoje rzeczy , potem poszłam przebrać się w mundur , gdy wróciłam do biura Pauliny już nie było .
Jak tam wyspana ? – zapytał Mikołaj
Wyspana , a ty ? – odpowiedziałam 

6 komentarzy:

  1. Super Rozdział!! Kiedy następny??
    Pozdrawiam,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny rozdział :) czekam na kolejny :)
    Pozdrawiam
    Olka<3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny rozdzial !
    Ej a moze mikolaj by poszedl do toalety i wchodzac do pokoju zastal ole i dawida niby calujactch sie ale by bylo to przez przypadek bo ola by sie podknela czy cos ? Mam nadzieje ze chociasz przeczytasz moj komentarz....
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rozdział! Ciekawe cyz Mikołaj wyspany ;-p
    Dodasz coś dzisiaj?
    Pozdrawiam i czekam na wiecej
    Paulina

    OdpowiedzUsuń