Rano obudziłam się o 8:30 , Mikołaj jeszcze spał . Postanowiłam przygotować mu śniadanie , noga bolała mnie zdecydowanie mniej niż wczoraj , na wszelki wypadek wzięłam tabletkę przeciwbólową. Po 10 minutach moich przygotowań śniadania , poczułam ręce Mikołaja na sobie , spodobało mi się to , ale przecież mnie i Mikołaja nic nie łączyło więc dlaczego to robił ... odwróciłam się w jego stronę .
Dlaczego tak na mnie patrzysz ? - zapytał
Zastanawiam się - odpowiedziałam
Nad czym się zastanawiasz ? - zapytał
Dlaczego to robisz - odparłam
Bo jesteś piękna i nie mogę oderwać od ciebie wzroku - powiedział Mikołaj
Dziękuje za miłe komplementy - rzekłam
Jesteś śliczna - powiedział
Czułam że się rumienie , nie wiedziałam jak mam zareagować na te komplementy
Jak tam twoja noga ? - zapytał
Dobrze już lepiej , wzięłam leki przeciwbólowe - odpowiedziałam
Mikołaj się do mnie uśmiechnął i jak gdyby nigdy nic zaczął pomagać mi w przygotowaniu śniadania. Około 10:00 byliśmy już ubrani i po zjedzonym śniadaniu , ja usiadłam na kanapie a Mikołaj gdzieś poszedł . Po około 5 minutach wrócił z małym pajączkiem w ręku z którym szedł z moją stronę
Nie Mikołaj zatrzymaj się - powiedziałam
Mimo iż wiedział jak bardzo boje się pająków to nadal kierował się w moją stronę
Mikołaj no - mówiłam zdenerwowana
Słucham Pani Posterunkowa - odpowiedział
Puść tego pająka - odparłam
Chce ci go pokazać - rzekł
Ale ja nie chce ! - krzyknęłam
Puszcze go , ale pod jednym warunkiem - odpowiedział
Jakim ? - zapytałam
Pocałujesz mnie - rzekł
No dobra - odparłam
Mikołaj puścił pająka i podszedł do mnie . Ja pocałowałam go w policzek
Ee nie tego oczekiwałem - powiedział
A czego ? - zapytałam
Chciałem buziaka tutaj ... - powiedział i pokazał palcem na swoje usta
O nie na pewno nie - odparłam
To ja idę po pająka - odpowiedział
Udał się w stronę korytarza , ja podbiegłam do niego pociągnęłam go za rękaw i po chwili poczułam jego usta na swoich , zaczęliśmy się całować coraz bardziej namiętniej . Bardzo tego pragnęłam , od dawna nie czułam się tak cudownie . Po chwili Mikołaj prowadził nas w stronę kanapy , dobrze wiedziałam do czego może zaraz dojść , opadliśmy na kanapę , miałam go nad sobą , całował moje usta , moją szyje , dekolt . Zaczęłam rozpinać jego koszule , po chwili byłam już bez bluzki a on bez koszuli . Całował mój brzuch , co dawało mi rozkosz , nie wiedziałam że Mikołaj potrafi być taki delikatny .
Pytania :
1.Jak myślicie czy Ola i Mikołaj pójdą do łóżka ?
2.Czy coś im przeszkodzi ?
3.Czy któreś z nich się opamięta ?
4.Jakie będą skutki miłosnych zawirowań ?
Wiem , że opowiadania są krótkie , ale dzięki temu dodaje je częściej :-)
Kocham cię! Dziekuję że się pocałowali ♥
OdpowiedzUsuń1 tak tak!
2. Tak pająk ten malutki :-D :-D a tak na serio to nikt
3. Nie.. Przecież oboje tego chcą
4. Będą razem ... :-D
Wiesz jak mi chumor poprawiłaś...
Mogą być krótkie i często... Tak jest lepiej
Pozdraiwiam
Paulina
Kiedy kolejne opowiadanie?! :-D :-D
UsuńNo to tak, rozdział super jak zwykle.
OdpowiedzUsuń1) Tak, mają iść do łóżka.
2) Znając życie tak i mogła to by być Kamila ze jakimś swoim kochasiem.
3) żadne z nich się nie wycofa
4) Ola zajdzie w ciąże
Czekam na next
Pozdrawiam,
Karola
Super część. Bardzo podoba mi się jak piszesz i fajnie, że opowiadania są tak często.
OdpowiedzUsuń1.Tak. :D
2.Nic im nie przeszkodzi. (tak myślę xd)
3.Kochają się więc nikt się nie opamięta.
4.Może będą razem i będzie mały Mikołaj hyhy :D
Powiem szczerze lubiłam tego bloga i dalej go lubię ale wydaje mi się że brakuje w tej serii czegoś co było w poprzednich. Nie potrafię wyjaśnić czego mi tu brakuje. Życzę Ci weny i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOlka♡♡♡