Wyszłam z komendy , wsiadłam do auta i ruszyłam w stronę domu . Po 10 minutach byłam na miejscu , weszłam do domu , ściągnęłam buty i poszłam do salonu oglądać tv . Około 18:30 przyjechał Mikołaj , gdy go zobaczyłam chciałam wyjść do sypialni ale mnie zatrzymał .
Gniewasz się ?- zapytał
Nic nie odpowiedziałam , chciałam się mu wyrwać , ale niestety był silniejszy ...
Puść mnie ! - powiedziałam donośnym tonem
Ola przepraszam - powiedział
Myślałam , że jestem twoją przyjaciółką - odparłam
Bo jesteś - odpowiedział
Właśnie widzę ... - powiedziałam
Udało mi się wyrwać Mikołajowi i uciekłam do sypialni tam się rozpłakałam . Po kilku minutach usłyszałam pukanie do drzwi , a chwile później pojawił się w nich Mikołaj
Możemy pogadać ? - zapytał
Nie mam ochoty - odburknęłam
Ty płaczesz ? - zapytał podchodząc do łóżka na którym siedziałam
Nie , coś mi wpadło do oka - odpowiedziałam
Jasne - powiedział
Możesz mi powiedzieć co chciała Kamila - odparłam
Chce mi odebrać prawa rodzicielskie , krzyczała , mówiła że mnie nie na widzi że to przeze mnie , że to ja rozwaliłem nasze małżeństwo - odpowiedział Mikołaj
Przecież to ona pije - powiedziałam
Wiem Ola , gdy jej to wszystko powiedziałem to dostałem od niej w twarz i stwierdziła że pije przeze mnie - odpowiedział smutny
Zatkało mnie , nie pojmowałam jak Kamila mogła tak traktować Mikołaja
Ola jeszcze raz bardzo cię przepraszam - powiedział
Ja ciebie też chciałam przeprosić - odparłam
Młoda ty nie masz za co - zaśmiał się Mikołaj
Rozmawialiśmy z Mikołajem na róże tematy , o 22:30 poszłam się kąpać , gdy wyszłam Mikołaj chciał ze mną porozmawiać
Pogadamy ? - zapytał
O czym ? - odparłam
Ola wiesz że szukam mieszkania - powiedział
Wiem , chcesz się wyprowadzić - odpowiedziałam
Tak , już i tak za długo u ciebie pomieszkuje - odparł
Ja nie narzekam - powiedziałam
Mikołaj się tylko zaśmiał
No co ? - zapytałam
Nic - rzekł
Rozmawiałam z Mikołajem do 23:00 , potem poszłam spać , Mikołaj poszedł się wykąpać i również poszedł spać . Obudziłam się o 7:00 , ubrałam szlafrok i poszłam do kuchni gdzie był już Mikołaj
Hej - powiedziałam
Hej młoda - odpowiedział
Po mału zaczęło mnie irytować to jego ,,hej młoda" ale co miałam zrobić , postanowiłam że znajdę coś na niego .
Wyspana ? - zapytał
Tak średnio , a ty ? - odpowiedziałam
Nie mogłem spać - rzekł
Zjedliśmy śniadanie , gdy jak codzień miałam wyjść wcześniej Mikołaj mnie zatrzymał
Dziś pojedziemy razem - powiedział
Bardzo mnie zaskoczył tą propozycją
To moim czy twoim ? - zapytałam
Opowiadanie na dobranoc będzie około 19-20
Super opowiadanie ♥
OdpowiedzUsuń,Cos mi wpadło do oka' tsaa xD
Czekam na następne :3
Pozdrawiam
Marysia
Super opowiadanie!
OdpowiedzUsuńCiekawe cyz Kamila odbierze mu dzieci czy mówiła to bo była pijana?
Ucieszył mnie to że Mikołaj będzie jechal do pracy razem.. Czyzby mu przeszło to co inni mówią?
Pozdrawiam i czekam na wiecje
Paulina