czwartek, 27 sierpnia 2015

8.Mam dość ojca

Ola oszalałaś , przecież on ma żonę ! - krzyknął Komendant
Tato ja go kocham , a z żoną się rozwodzi - odpowiedziałam
Nie pozwolę byś była z rozwodnikiem ! - krzyknął
Mój ojciec wezwał do siebie Monikę , Mikołaja oraz Krzyśka czułam że będą kłopoty i mój ojciec coś wymyśli
Od dzisiaj Monika jeździ z Olą w patrolu nr.6 a Mikołaj z Krzyśkiem - powiedział ojciec
Na jak długo Panie Komendancie ? - zapytała Monika
Na zawsze , Zapała , Kownacka i Wysocka odmaszerować , Białach zostajesz - odpowiedział
To ja też zostaje - powiedziałam
Ola wyjdź ! - krzyknął Wysocki
Wyszłam z gabinetu ojca wraz z Moniką i Krzyśkiem , chciało mi się płakać bo nigdy ojca nie widziałam w takim stanie ... Miałam tylko nadzieje że nic nie zrobi Mikołajowi .
W GABINECIE KOMENDANTA
Zbliż się do mojej córki , a stracisz pracę - powiedział komendant
Szefie , ale ja kocham Ole , szef wie że ja jej nie skrzywdzę - odpowiedział Mikołaj
Radzę ci nie zbliżaj się do niej - rzekł
Mikołaj wyszedł z gabinetu ojca , chciałam się do niego przytulić , ale ominął mnie i wyszedł z komendy . Byłam zupełnie załamana , czułam że przez ojca mogę stracić Mikołaja ... O ile już go nie straciłam .
Ola nie przejmuj się - powiedziała Monika
Jak mam się nie przejmować , mój ojciec nagadał coś Mikołajowi - odpowiedziałam
Cała nasza trójka poszła się przebrać w mundury , potem przyszedł Mikołaj ale wg nie chciał ze mną rozmawiać . O 8:00 Monika , Mikołaj i Krzysiek poszli na odprawę , ja nie miałam ochoty widzieć ojca . O 8:20 wyjechałyśmy z Moniką na patrol , nie mogłam się skupić na pracy ciągle w głowie miałam myśli o Mikołaju .
Ola , Ola - powiedziała Monika
Co ? Przepraszam zamyśliłam się - odpowiedziałam
O czym tak myślisz ? - zapytała Kownacka
O Mikołaju - odparłam smutna
Nie przejmuj się on cię kocha - pocieszała mnie
Kochał - odpowiedziałam
Rozmowę przerwał nam głos dyżurnego , pierwszy raz cieszyłam się że dostaniemy zgłoszenie
06 dla 00 - powiedział
06 zgłasza się - odpowiedziała Monika
Udajcie się na ulice Topazową 12/5 - odparł dyżurny
A coś więcej ? - zapytała
Nic więcej nie wiem - rzekł
Ok Topazowa 12/5 udajemy się - powiedziała
Pojechaliśmy na miejsce zgłoszenia , chodziło o podejrzenie gwałtu . Załatwiliśmy wszystkie formalności , wezwaliśmy dziewczynę na komendę bo przy rodzicach nie chciała nic mówić i o 15:00 zakończyliśmy sprawę . Około 15:10 udaliśmy się na stołówkę , gdzie zastaliśmy Krzyśka . Monika zamawiała obiad , a ja podeszłam do Zapały
Gdzie Mikołaj ? - zapytałam
Na górze - odpowiedział
Monika ja idę na górę - powiedziałam Monice , która akurat podeszła do stolika
Weszłam do biura , gdzie zastałam Mikołaja ... ten gdy tylko mnie zobaczył chciał wyjść ale zagrodziłam mu drogę .


Pytania:
1.Co Ola powie Mikołajowi ?
2.Czy Mikołaj będzie chciał odejść od Oli ?
3.Jak potoczą się ich dalsze losy ?
4.Czy Mikołaj powie Oli o tym co powiedział jemu jej ojciec ?
5.Co zrobi Ola gdy dowie się o tym co powiedział jej ojciec ?

6 komentarzy:

  1. Super opowiadanie jak zawsze..
    Ale ten Wysocki ...
    1. Nie mam pojęcia
    2. Nie będzie chciał.. MA z nią zostać..
    3. No nie wiem..
    4. Tak..
    5. Nie wiem..
    Pozdrawiam i czekam na wiecje
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dobry Wysocki, oj nie dobry. Mam tylko nadzieję, że będą walczyć o swoje uczucie.
    Pozdrawiam i czekam na następne

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm ciekawe jakie rozwiązanie wymyślisz... Moim zdaniem Ola powinna dowiedzieć się prawdy i moim zdaniem powinna nie odzywać się do swojego ojca... Mikołaj Olkę zostawi a ona załamię się i będzie próbowała wyjechać za granicę aby nie spotykać Mikołaja i swojego ojca (Wojtka Wysockiego).

    OdpowiedzUsuń
  4. Niech Ola powie ,,to zapomnij że masz còrkę" tego ztwierdzenia chyba dawno nie było XD
    pozdrawiam,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  5. wydaje mi się że pojawią się w najbliższym czasie opowiadania za dziś (no chyba że jeszcze dzisiaj się pojawią) mam taką nadzieję..Oglądaliście ,,WIERNA JAK PIES'?bo ja tak aż mi brak słów

    OdpowiedzUsuń