poniedziałek, 24 sierpnia 2015

3.Mikołaj , wolne , patrol z Moniką

Nie Ola ja nie mogę - powiedział Mikołaj
Czego nie możesz ? - zapytałam zaskoczona
Nie mogę u ciebie zamieszkać - odpowiedział
Zabrał swoją torbę i wyszedł z mojego mieszkania zupełnie nie dając mi dojść do słowa , ja zdezorientowana całą sytuacją poszłam się wykąpać a następnie poszłam spać . Rano obudziłam się o 7:00 wstałam z łóżka i poszłam się ubrać gdy wychodziłam z łazienki usłyszałam dźwięk swojego telefonu
Cześć córcia - powiedział mój ojciec
Cześć tato , stało się coś ? - zapytałam
Możesz dzisiaj być wcześniej na komendzie chciałbym z tobą porozmawiać ? - spytał
Ok będę wcześniej - odpowiedziałam
Zjadłam szybkie śniadanie i udałam się na komendę ... O 7:30 byłam już w gabinecie ojca
Hej tato - przywitałam się
Usiądź - odpowiedział
W tym momencie do gabinetu komendanta zaczął ktoś pukać
Wejść - powiedział Wysocki
Po chwili w gabinecie pojawiła się Monika , obie byłyśmy bardzo zaskoczone
Dzień Dobry Panie Komendancie , cześć Ola - przywitała się Kownacka
Dzień Dobry - odpowiedział komendant
Cześć - odparłam
Nadal obie nie wiedziałyśmy dlaczego zostałyśmy wezwane
Już wam tłumacze dlaczego was obie wezwałem do siebie wcześniej - powiedział komendant
Słuchamy - odpowiedziałam
Z racji tego że Starszy Posterunkowy Zapała i Aspirant Białach mają dzisiaj wolne patrol nr.6 tworzycie wy obie - odparł komendant
Rozumiem że ja jestem dowódcą ? - zapytała Monika
Jak najbardziej jesteś starsza stopniem - odpowiedział Wysocki
Monika pożegnała się i wyszła z gabinetu mojego ojca , ja chciałam z nim jeszcze chwile porozmawiać
Że Krzysiek ma wolne i z jakiego powodu to wiem , ale Mikołaj ? - zapytałam
Ola Mikołaj zadzwonił do mnie dzisiaj rano i poprosił o wolne nie pytałem dlaczego choć powinienem - odpowiedział
I tak po prostu dałeś mu wolne ? - zapytałam
Tak - odparł
Wyszłam z zła z gabinetu ojca , czułam że Mikołaj wziął wolne przeze mnie . Poszłam do biura gdzie czekała na mnie Monika
Co się dzieje ? - zapytała
Nic Monika , nie przejmuj się - powiedziałam
Wyciągnęłam telefon i wykręciłam numer do Mikołaja , nie odebrał
Mikołaj nie chce ze mną rozmawiać - rzekłam smutna
Pokłóciliście się ? - zapytała Monika
Nie - odpowiedziałam
Nie miałam ochoty rozmawiać z Moniką mimo iż była moją najlepszą przyjaciółką . Wzięłam mundur i poszłam się przebrać . O 7:55 poszłyśmy na odprawę . Potem ruszyliśmy na patrol , dzień minął nam raczej spokojnie , kilka mandatów , dwa zgłoszenia ale ja myślami byłam jednak gdzie indziej ... wiedziałam że moją nieobecnością mogłam przeszkadzać Monice w pracy . O 19:00 wyszliśmy z Moniką z pracy , wsiadłam do auta i postanowiłam zadzwonić do Mikołaja , kolejny raz nie odebrał telefonu . Przypomniałam sobie że Mikołaj ma mały domek letniskowy za miastem z racji tego że było to nie daleko postanowiłam tam pojechać , oczywiście nie wiedziałam czy on tam jest ale postanowiłam zaryzykować .

3 komentarze:

  1. Super opowiadanie.. Ale co się stało Mikołajowi że neichce rozmawiać z Olą?
    Pozdrawiam i czekam na wiecej
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam pytanie. Opowiadanie o Oli i Mikołaju nie łączy się z opowiadaniem o Monice i Krzyśku? A tak poza tym super. Jak zwykle z resztą. Czekam na następne.
    Pozdrawiam,
    Karola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie , te opowiadania się ze sobą nie łączą ... Wiem ze to tak wygląda , ale nie to są dwa oddzielne opowiadania .

      Usuń