17.Ukryta Miłość , wolne , pocałunek i wizyta na komendzie

No to macie kochani tradycyjnie "opowiadanie na dobranoc" ale jak wiecie z wczoraj ( mówię tu do Marysi ) to nie koniecznie musi być ostatnie opowiadanie .... 

Miłego Czytania 


Mikołaj rozłożył łóżko , ja w między czasie poszłam się wykąpać , wyszłam ubrana w wielką koszulkę Mikołaja . Gdy mnie zobaczył
zaniemówił , widziałam jak rozbierał mnie wzrokiem , zawstydziłam się lekko
Nie patrz się tak na mnie - powiedziałam zawstydzona
Ola przepraszam że to powiem , ale wyglądasz seksownie - odpowiedział
Teraz to ja zaniemówiłam , nie spodziewałam się takiego komplementu od Mikołaja . Położyłam się na łóżku , Mikołaj poszedł się
kąpać i po jakiś 20 minutach leżał już koło mnie . Bardzo chciałam się wtedy do niego przytulić , ale wiedziałam że nie mogę , bo
Mikołaj nic do mnie nie czuł przecież , w tamtym czasie podziwiałam jego silną wolę bo inny mężczyzna zapewne by wykorzystał tą
sytuacje . Sama nie wiem kiedy zasnęłam , Mikołaj po paru minuatch również zasnął .
(Jako Mikołaj )
Obudziłem się późno w nocy , Ola spała we mnie wtulona , już zapomniałem jakie to przyjemne gdy śpi koło ciebie kobieta na której
ci zależy , która się .... no właśnie co ? Którą się kocha ? Sam już nie wiedziałem co czułem do Oli , czy to była miłość czy zwyczajnie
bardziej ją lubiłem . Spała tak słodko ,,Jest taka śliczna" - pomyślałem i z tą myslą zasnąłem spowrotem .
(Jako Ola )
Obudziłam się gdy zegarek wskazywał godzinę 8:50 pierwsza moja myśl to oczywiście ,,cholera zaspałam" . Otarłam oczy i wtedy
zobaczyłam siedzącego na kanapie Mikołaja
Czemu mnie nie obudziłeś , zaspałam - powiedziałam
Mamy wolne - odpowiedział
Uff - odetchnęłam z ulgą
Zastanawiało mnie czemu Białach tak mi się przyglądał , ale wstałam z kanapy i poszłam się ubrać , gdy wróciłam na stole było już
przygotowane śniadanie , usiedliśmy do stołu i około 9:30 byliśmy już po śniadanku
Muszę wracać do domu - powiedziałam
Nie idź - odpowiedział
Spędziłeś ze mną cały wczorajszy dzień , nie znudziłam ci sie ? - zapytałam
Ty mi się nigdy nie znudzisz - odparł
Mikołaj zaczął się do mnie zbliżac , zaczęłam się cofać do ściany , aż w końcu poczułam że oparłam się o nią plecami , Mikołaj położył
jedną rękę na ścianie a drugą na moim policzku , wiedziałam że chciał mnie pocałować . Gdy już miał to zrobić , odepchnęłam go
zabrałam swoje rzeczy i wyszłam z jego mieszkania . Chciałam tego , ale w tamtym czasie działo sie to za szybko , zdałam sobię
sprawę że on ma żonę . Wsiadłam do auta i pojechałam w stronę mojego domu , w trakcie jazdy zadzwonił mój telefon to był ojciec
Hej tato co tam ? - zapytałam
Możesz przyjechać na komendę , to bardzo ważne - odpowiedział
A powiesz o co chodzi ? - zapytałam
Czekam na ciebie na komendzie - powiedział i się rozłączył
Ja nie wiedząc o co chodzi pojechałam w stronę komendy , po 5 minutach byłam na miejscu . Od razu poszłam w stronę gabinetu
ojca , weszłam bez pukania , jakie było moje zdziwienie gdy oprócz mojego ojca w gabinecie byli ....



Pytania :
1.Jak myślicie kto był jeszcze w gabinecie Wysockiego ?
2.Jak myślicie Mikołaj wyzna w końcu Oli że ją kocha ?
3.Czemu Ola tak naprawdę nie chciała pocałunku Mikołaja ?