niedziela, 29 listopada 2015

Krótki Pościk Nie Na Temat

Hejka 
Witam Was Bardzo Serdecznie . 

Postanowiłam , że mimo iż nie mam weny i nie mogę dodać opowiadań na bloga to mimo to będę się do was co jakiś czas odzywać żebyście o mnie nie zapomnieli . Chciałabym Wam wszystkim podziękować za narastającą liczbę polubień mojej strony na Facebooku https://www.facebook.com/Policjantki-i-Policjanci-OlaMiko%C5%82aj-BLOG-514755802008259/?ref=hl jest was już 1110 osób , jest mi niezmiernie miło że tak chętnie lajkujecie moją stronę DZIĘKUJE . Kolejną sprawą za którą chce wam podziękować jest fakt ponad 88 tysięcy wyświetleń mojego bloga . 
Kochani robię wszystko naprawdę wszystko , żeby znaleźć choć odrobinę czasu oraz weny i coś dla was napisać . Niestety jeśli mam czas to nie mam weny . Mam nadzieje że mi wybaczycie tą nieobecność w opowiadaniach . 
Dzisiaj chciałabym Was zaprosić na mój kanał na YouTube o nazwie Shining Star https://www.youtube.com/channel/UCywILH3cyzfVd6rnCCqnxkQ/videos , jeśli będziecie mieli ochotę to śmiało zostawiajcie łapki w góre , subskrybcje oraz komentarze . 



Na koniec mam pytanie : Jak tam u was ? Piszecie dalej opowiadania na swoje blogi ???



Pozdrawiam , trzymajcie się ciepło , bo aura na dworze nie sprzyja .... Całusy :**

niedziela, 22 listopada 2015

3.Nudna papierkowa robota I WAŻNE INFO NA KONIEC

Następnego Dnia służbę zaczynaliśmy normalnie na 8:00 ... Wstałam o 7:00 , ubrałam się , zjadłam śniadanie i o 7:40 usłyszałam pukanie do drzwi , otworzyłam i za drzwiami zobaczyłam Mikołaja
Witam Panią Posterunkową - powiedział
Witam Pana Aspiranta - odpowiedziałam
Gotowa ? - zapytał
Tak - odparłam
Ubrałam kurtkę , buty i wyszliśmy z mojego mieszkania ... zeszliśmy na dół , wsiedliśmy do auta Mikołaja i ruszyliśmy na komendę . Po 16 minutach byliśmy na miejscu , szybko weszliśmy na górę ... przebraliśmy się w mundury i poszliśmy na odprawę . Mój ojciec był dzisiaj w dośc złym humorze , więc odprawa nie należała do najprzyjemniejszych . O 8:20 odprawa się zakończyła , wszyscy odetchnęliśmy z ulgą ... już mieliśmy wychodzić , gdy usłyszeliśmy głos ojca
Ola , Mikołaj zostańcie na chwile - powiedział Wysocki
Spojrzałam na Mikołaja , a on na mnie ... nie wiedzieliśmy o co chodzi
Stało się coś tato ? - zapytałam
Nie - odpowiedział
Tato , wiem że kłamiesz - odparłam
Nie ważne , widziałem że macie dużo zaległości w papierach więc dzisiaj nie jedziecie w patrol tylko zostajecie i wypełniacie papiery - rzekł Wysocki
No dobrze szefie - odpowiedział Mikołaj
Tato rozchmurz się - powiedziałam
Mój ojciec nic nie odpowiedział , my wyszliśmy z gabinetu i wróciliśmy do naszego biura ... zaczeliśmy wypełniac raporty z poprzednich interwencji . O 10:00 byliśmy już lekko zmęczeni więc postanowiliśmy zrobić sobie krótką przerwę .
Co ręka boli ? - zapytał Mikołaj
Trochę - odpowiedziałam
Chcesz kawy ? - zapytał
A wiesz , że chętnie - odparłam
Ok to idę zrobić - powiedział
Ok - powiedziałam
Mikołaj wyszedł z naszego biura i poszedł do kuchni ... W między czasie do naszego biura wszedł Jacek
Co tam ? - zapytałam
Ślicznie dzisiaj wyglądasz - odpowiedział Jacek
Dziękuje - powiedzialam




WAŻNE INFO !!
Kochani jestem Was zmuszona powiadomić iż zawieszam bloga , ponieważ zupełnie nie mam weny oraz czasu na jego prowadzenie. Nie wiem czy tutaj wrócę , jeśli powrót miałby nastąpić to dopiero około 20 grudnia .
Chciałabym Wam niezmiernie podziękować za liczne komentarze , mnóstwo wyświetleń oraz za samą obecność waszą na blogu czy na fanpage bloga !!
DZIĘKUJE WAM ZA TEN SPĘDZONY CZAS <3




                                                Mam nadzieje że o mnie nie zapomnicie !!!!



poniedziałek, 16 listopada 2015

2.Urodziny - ciąg dalszy

Myślałam że zapomnieliście - powiedziałam
Nie dalo się zapomnieć - powiedziała Monika
Ola dasz się zaprosic do kina ? - zaproponował Mikołaj
Jasne , czemu nie - odpowiedziałam
Podziękowałam wszystkim za mini przyjęcie i około 19:00 wyszliśmy z Białachem z komendy , wsiedliśmy do jego auta , moje zostało pod komendą i pojechaliśmy do kina na jakiś film romantycznym . Film zakończył się około godziny 20:45
Zapraszam cię do mnie na kolacje - powiedział Mikołaj
Ok , zgadzam się - odpowiedziałam
Wsiedliśmy do auta i udaliśmy się do mieszkania Mikołaja . Po 15 minutach byliśmy w mieszkaniu Białacha. Weszliśmy do środka , byłam w jego nowym mieszkaniu pierwszy raz i byłam bardzo zaskoczona jak ładnie jest ono urządzone.
Śliczne mieszkanie - powiedziałam
Dzięki - odpowiedział
Ściągnęliśmy kurtkę , buty i poszliśmy do kuchni.
To co gotujemy ? - zapytałam
A na co Pani Posterunkowa ma ochote ? - zapytał Mikołaj
Na zapiekankę - odpowiedziałam
Dobra to robimy - powiedział Białach
No i tak jak powiedział Mikołaj tak zrobiliśmy , zaczęliśmy robić zapiekankę mieliśmy przy tym multum zabawy. O 21:40 zapiekanka była gotowa , zjedliśmy ją ze smakiem , usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy oglądać tv. Siedziałam z Mikołajem bawiąc się naprawdę dobrze , rozmawialiśmy , wygłupialiśmy się ... gdy o 22:30 zorientowałam się że jest już dość późno.
Mikołaj musze już jechać - powiedziałam
Zostań jeszcze - odpowiedział
Późno już - rzekłam
Ok , jak uważasz - odparł
Dziękuje ci za miłe urodziny - powiedziałam
Nie ma za co - odparł
Ubrałam kurtke , buty pożegnałam się z Mikołajem i wyszłam z jego mieszkania . Wsiadłam do taksówki , która czekała już na mnie pod blokiem Mikołaja. Po 12 minutach byłam już w swoim mieszkaniu , poszłam wziąć prysznic , ubrałam piżamy i około 23:25 poszłam spać .

wtorek, 10 listopada 2015

SERIA X 1.Praca w urodziny

Dzisiejszy dzień był trochę inny od pozostałych , ponieważ dzisiaj były moje urodziny , ale czułam że nikt nie będzie o nich pamiętał .... patrol mieliśmy z Mikołajem zacząć o 10:00 , poprzedniego dnia umówiłam się z Białachem że on po mnie przyjedzie . Wstałam około godziny 8:30 , pościeliłam łóżko ubrałam szlafrok i otworzyłam szafę z codziennym pytaniem "W co ja się mam ubrać?" Po około 10 minutowym staniu przed szafą wybrałam odpowiednie ciuchy , wyszłam z sypialni i udałam się do łazienki ... Wzięłam szybki prysznic , uczesałam się , umalowałam , ubrałam i wyszłam z łazienki . W kuchni zabrałam się za robienie śniadania , o 9:20 byłam już gotowa i czekałam na przyjazd Mikołaja . Około godziny 9:35 usłyszałam dźwięk swojej komórki spojrzałam na wyświetlacz okazało się że to sms od Mikołaja , był to sms o treści " Ola , przepraszam cię ale dzisiaj nie pojawię się w pracy , wziąłem wolne " ... Zmartwiłam się trochę tym smsem , więc postanowiłam do niego zadzwonić .
Co tam Olka ? - odezwal się Mikołaj
No cześć Mikolaj - powiedziałam
Cześć - odparł
Możesz mi powiedzieć coś więcej na temat tego smsa ? - zapytałam
No co tu dużo mówic partnerko , rozchorowałem się - odpowiedział
Zaczęłam się śmiać , zupełnie nie wiem czemu tak zareagowałam .. ale trochę mnie to śmieszyło
Ola tu nie ma nic śmiesznego - powiedział
Jest , ty Aspirant Białach nigdy nie chorujący nagle się rozchorowałeś - odparłam
Tak wyszło Pani Posterunkowa - odpowiedział
Wieczorem do ciebie wpadne - powiedziałam
Ok , będę czekać .. Uważaj na siebie - rzekł
Dobrze tatusiu - zaśmiałam się
(Mikołaj pokłócił się ze swoją żoną i zamieszkał w kawalerce)
Zakończyłam rozmowę z Mikołajem ... nie wiem dlaczego , ale zrobiło mi się smutno że Mikołaj nawet nie złożył mi życzeń , ubrałam kurtkę , buty i wyszłam z domu ... Zeszłam na dół , wsiadłam do auta i ruszyłam w stronę komendy . O 9:50 dotarłam na miejsce , szybko wbiegłam na górę komendy . Przebrałam się w mundur i poszłam do komendanta , ciągle zastanawiając się z kim odbędę dzisiejszy patrol.
Wchodząc do gabinetu ojca zastałam tam oprócz niego Krzyśka Zapałe .
Cześć - przywitałam się
Cześć - odpowiedział Krzysiek
Cześc córeczko - odparł Komendant
Rozumiem , że dzisiejszy patrol będę miała z Krzyśkiem - powiedziałam
Tak - skomentował Wysocki
Pogadaliśmy jeszcze chwile z ojcem i wyszliśmy na patrol ... Robiło mi się coraz bardziej przykro że wszyscy zapomnieli że mam urodziny , no ale mówi się trudno . Patrol z Krzyśkiem należał dzisiaj do wyjątkowo nudnych , o 18:00 mieliśmy już koniec . Pożegnałam się z Krzyśkiem i wyszłam , na parkingu przed komendą zobaczyłam auto Mikołaja co mnie bardzo zdziwiło , ale zwyczajnie pomyślałam że się pomyliłam.
Już miałam wsiadać do auta gdy usłyszałam za sobą znajomy głos
Ola Ola !! - krzyczał Krzysiek
Coś się stało ? - zapytałam
Komendant cię wzywa - odpowiedział
No dobra - rzekłam
Weszliśmy z Krzyśkiem na górę , chciałam iść w stronę gabinetu ojca ale Krzysiek powiedział mi że komendant czeka na mnie w naszym biurze ... Gdy weszłam do środka doznałam niezłego szoku , w środku byli wszyscy ( Monika , mój ojciec , Jacek , inni policjanci oraz Mikołaj) wszyscy śpiewali "Sto Lat"
Ale zrobiliście mi niespodziankę - powiedziałam
Każdy złożył mi życzenia , zdmuchnęłam świeczki , pokroiliśmy tort i zaczeliśmy zajadać .
Ty oszuście , a ja ci uwieżyłam że jesteś chory - powiedziałam
Coś musiałem wymyślić - odpowiedział Mikołaj

poniedziałek, 9 listopada 2015

KONIEC SERII IX 22.Seria zakończona Happy End-em

Cześć tato - powiedziałam
Cześć córeczko - odpowiedział
Stało się coś ? - zapytałam
Ola czy to prawda , że jesteś w ciązy ? - odparł
Kompletnie mnie zaskoczyło to pytanie , zupełnie nie wiedziałam skąd on o tym wie
Tak - rzekłam
Długo nie odtrzymałam odpowiedzi zwrotnej od mojego ojca
Tato..tato - powiedziałam
Zaskoczyłaś mnie - odpowiedział
Domyślam się - rzekłam
Kto jest ojcem ? - zapytał
Mikołaj - odparłam
Rozmawiałam z ojcem jeszcze chwile , po skończonej rozmowe postanowiliśmy z Mikołajem zrobić obiad . Około 15:30 do domu wrócily corki Mikołaja .... zjedliśmy obiad , dziewczyny poszły odrabiać lekcje a ja i Mikołaj oglądaliśmy tv. O 18:00 zjedliśmy kolacje , a o 22:00 wszyscy poszliśmy spać .
NIECAŁE 5 MIESIĘCY PÓŹNIEJ
Dwa dni temu urodziłam ślicznego zdrowego synka , dopiero w czasie porodu Mikołaj dowiedział jakiej płci jest nasze maleństwo ... Wiedziałam , że był bardzo szczęśliwy , bo wiedziałam jak bardzo chciał mieć synka. Po ponad 5 godzinach dośc męczącego porodu na świat przyszedł Jaś . O 10:00 byłam w sali , po chwili przywieziono mi do sali Jasia , a później przyszedł Mikołaj
Jest śliczny - powiedział
Wiem , taki do ciebie podobny - odpowiedziałam
Mikołaj mnie pocałował ... później do mojej sali przyjechali po kolei Monika , Krzysiek , Artur i Franek oraz Tosiek , a potem mój tata oraz córki Mikołaja . Po 5 dniach pobytu w szpitalu wróciłam do domu z Jasiem , jego pokój był już ślicznie urządzony co mnie bardzo zaskoczyło . Byłam z Mikołajem bardzo szczęśliwa , po roku wzieliśmy ślub i spodziewamy się kolejnego dziecka ...
KONIEC :-)


KOCHANI !!!
DZIĘKUJE WAM ZA IX SERII OPOWIADAŃ
DZIĘKUJE WAM ZA PONAD 81 TYSIĘCY WYŚWIETLEŃ
DZIĘKUJE WAM ZA 830 KOMENTARZY

UWIELBIAM WAS <3