niedziela, 25 września 2016

6.Kolejne spóźnienie do pracy , złość komendanta i powrót Moniki

Poszliśmy do gabinetu mojego ojca
Możecie mi powiedzieć co wy sobie wyobrażacie ?!!! - krzyczał mój ojciec
O co ci chodzi ? - zapytałam
Ty spóźniłaś sie po raz kolejny do prace , a ty Mikołaj .... - powiedział Komendant
Nic wielkiego sie nie stało - odpowiedziałam
Ola , Mikołaj czy was coś łączy ? - zapytał komendant
Skąd takie pytanie ? - odpowiedziałam
Po prostu widze - rzekł Wysocki
Nawet jeśli tak to nie twoja sprawa - odparłam
Wzięłam Mikołaja za rękę i wyszliśmy z gabinetu mojego ojca , poszliśmy do biura , zabraliśmy radiostacje i wyszliśmy z komendy ... Przy radiowozie nie miałam dla Mikołaja dobrych wieści
Mikołajjj - powiedziałam
Co kochanie ? - zapytał Białach
Mamy przebitą opone - odparłam
Nie żartuj - rzekł
No chodź zobaczysz - powiedziałam
Mikołaj podszedł do mnie i spojrzał na tylnią opone i faktycznie była przebita
Zgłoś to dyżurnemu a ja biorę sie za zmienienie tej opony - zarządził Mikołaj
00 dla 05 - powiedziałam
Co tam piątka ? - zapytał Jacek
Jacek wpisz nas na przerwe , stoimy pod komendą , ale mamy przebitą opone i Mikołaj musi ją wymienić - odpowiedziałam
Mikołaj potrzebujesz pomocy ?? - zaśmiał sie Nowak
Mikołaj wziął ode mnie radiostacje
Nie Jacuś , dam sobie rade - odpowiedział Białach
Okey macie 30 minut , wystarczy ? - odparł Nowak
Wystarczy - rzekł Mikołaj
Mikołaj zaczął wymieniać opone , a ja usiadłam na ławce i patrzyłam na niego ... Po 10 minutach przed komende wyszedł mój ojciec
A wy jeszcze nie wyjechaliście ? - zapytał
Mieliśmy przebitą opone i Mikołaj ją zmienia - odpowiedziałam
Ile czasu już ? - zapytał
Z 10 minut - odparłam
Macie jeszcze 10 minut i na patrol - rzekł Komendant
Mój ojciec wrócił na komende a ja podeszłam do Mikołaja
Słyszałeś go ? - zapytałam
No słyszałem , już kończe - odpowiedział
Po 5 minutach Mikołaj zmienił opone i ruszyliśmy na patol
00 dla 05 - powiedziałam
Już po zmianie opony ? - zapytał Jacek
Tak , możesz nas wpisać na patrol - odpowiedziałam
Okey , jedźcie na Jodłową 10 pobicie - rzekł Nowak
Jodłowa 10 jedziemy - powiedziałam
Po 10 minutach dojechaliśmy na miejsce , spisaliśmy wszystkich i przesłuchaliśmy . Tego dnia było naprawde mało zgłoszeń , więc większość czasu spędziliśmy na komendzie wypełniając raporty ... Mój ojciec cały dzień na wszystkich krzyczał i nikt nie wiedział o co chodzi . Około godziny 16:30 do naszego biura weszła blondynka gdy spojrzeliśmy na jej twarz oczom nie mogliśmy do wierzyć to była Monika Kownacka
Cześć Wam - powiedziała Monika
Monika ? - powiedzieliśmy zaskoczeni
Tak to ja - rzekła uśmiechnięta Monika
Podeszłam do Moniki i ją uścisnęłam , po chwili Mikołaj zrobił to samo
Wiecie czy Krzysiek jest na komendzie ? - zapytała Kownacka
Wiesz co Krzysiek i Emilka powinni przyjechać za jakieś 10 - 15 minut na komende - odpowiedziałam
Pogadaliśmy z Moniką przez te 10 minut , gdy wiedzieliśmy że Krzysiek z Emilką przyjechali ja wyszłam przed biuro
Hej Wam - powiedziałam
Hej , stało sie coś ? - zapytała Emilka
Hej - powiedział Krzysiek
Mam niespodzianke dla Krzyśka - odpowiedziałam
Dla mnie ? - zapytał zaskoczony Zapała
Tak , zamknij oczy i chodź - powiedziałam
Otworzyłam drzwi , weszłam do środka z Krzyśkiem a za nami szła Emilka
Okey otworz oczy - powiedziałam do Krzyśka
Krzysiek otworzył oczy i nie mógł uwierzyć że w biurze stoi Monika , od razu podszedł do niej i ją przytulił .
Jezu Monika jak ja sie za tobą stęskniłem - powiedział Krzysiek
I wzajemnie Krzysiek wzajemnie - odpowiedziała Monika
Krzysiek , Monika i Emilka wyszli z biura i poszli na dół do jadalni , a my kończyliśmy wypełnianie raportów . O 18:30 gdy kończyliśmy służbę do naszego biura ponownie zawitali Monika , Krzysiek i Emilka
Słuchajcie mamy do was prośbe - powiedziała Emilka
Jaką ? - zapytał Mikołaj
Idziecie z nami na jakieś piwko przywitać Monike ? - zapytał Krzysiek
Wiecie co chętnie , ale nie dzisiaj - odpowiedziałam
Okey rozumiemy , zakochani muszą pobyć ze sobą - zaśmiała sie Emilka
Cała nasza 5 wyszła z komendy . Emilka , Krzysiek i Monika pojechali razem a ja i Mikołaj razem ... Około 18:50 wróciliśmy do mojego mieszkania . Gdzie spędziliśmy razem cudowną noc.


wtorek, 20 września 2016

5.Szymon , rozmowa z Mikołajem i upojna noc

Po chwili Mikołaj z Krzyśkiem zaczeli schodzić z góry a wraz z nimi zakuty w kajdanki schodził Szymon
Szymon ?? - powiedziałam zdziwiona
Znasz go ? - zapytał Mikołaj
To mój były - odpowiedziałam
Mówiłem ci że nie bedziesz już nigdy sama - powiedział Szymon
To ty mi groziłeś ?? - rzekłam
Dostawałaś groźby ? - zapytał Mikołaj
Tak - odpowiedziałam
Ja ci je wysyłałem , ale wpadłem . Pamiętaj zawsze będziesz moja - powiedział Szymon
Ty jesteś chory , zabierzcie go - rzekłam
Mikołaj z Krzyśkiem zeszli na dół a ja poszłam do swojego mieszkania , nie wyglądało źle ... Powkładałam zakupy do lodówki i zaczęłam sprzątać . O 19:30 do mojego mieszkania zaczął ktoś pukac . Otworzyłam drzwi i zobaczyłam Mikołaja
Co tu robisz ? - zapytałam
Chciałem z tobą porozmawiac - odpowiedział
Wejdz - powiedziałam
Białach wszedł do mojego mieszkania , weszliśmy do salonu
O czym chciałeś gadać ? - zapytałam
Czemu mnie dzisiaj unikałaś ? - odparł Białach
Nie ważne - powiedziałam
Ważne , powiedz - rzekł
Widziałam cie jak całowałeś sie z jakąś blondynką - odpowiedziałam
Jesteś o mnie zazdrosna ? - zapytał Mikołaj
Nic nie powiedziałam tylko podeszłam do okna , po chwili poczułam jak Mikołaj sie do mnie zbliża a potem całuje mnie po karku
Co robisz ? - zapytałam
Całuje cie - odpowiedział
Mikołaj przestań - powiedziałam i odsunęłam sie
Ola ta blondynka to moja znajoma , a pocałowała mnie w policzek - rzekł Białach
To nie moja sprawa - odparłam
Ola kocham cie rozumiesz , zakochałem sie w tobie - powiedział Mikołaj
Byłam kompletnie zaskoczona tym co powiedział Mikołaj
Powiedz coś - rzekł Mikołaj
Ja ciebie też kocham - powiedziałam
Zaczeliśmy sie całować , pozbywać ubrań i kierować w strone mojej sypialni ... Tam spędziliśmy cudowną noc . Po wszystkim zasneliśmy . Rano obudziliśmy sie jednocześnie o 7:00
Hej kochanie - powiedziałam
Hej - odpowiedział Mikołaj
Jak ci sie ze mną spało ? - zapytałam
Cudownie - odparł Białach
Mi z tobą również - rzekłam
Wstaliśmy z łóżka , ubraliśmy sie i wyszliśmy z sypialni ... poszliśmy do kuchni tam zrobiliśmy śniadanie , zjedliśmy je i poszliśmy razem wziąć prysznic . O 7:50 wyszliśmy z domu , wiedzielismy że spóźnimy sie do pracy . Na komende dotarliśmy o 8:05 ... szybko wbiegliśmy na komende , poszliśmy sie przebrać i poszliśmy do biura o 8:20 dostaliśmy powiadomienie od Jacka że komendant nas wzywa.

czwartek, 15 września 2016

4.Nowa/Stara znajomość Mikołaja i włamanie

Następnego dnia jak zwykle byłam na komendzie o 7:40 , zdziwiło mnie że Mikołaja jeszcze nie ma w pracy . Poszłam do biura , potem poszłam sie przebrać i o 8:00 poszłam na odprawę . Tam dowiedziałam sie że Mikołaj ma dzisiaj wolne "Szkoda że mi nic nie powiedział"~ pomyślałam ... Okazało sie że z racji tego iż nie mam z kim mieć patrolu to bede siedziała na komendzie i wypełniała raporty ... Było w tym też coś dobrego bo o 15:00 mogłam skończyć prace . I tak też było do 15:00 pracowałam raz miałam 30 minutową przerwę na obiad . Potem wyszłam z komendy , wsiadłam do auta i ruszyłam w drogę do domu ... Po 15 minutach byłam na miejscu , przebrałam sie , zjadłam coś na szybko i poszłam sie przejść . Po 30 minutach w oddali zobaczyłam Mikołaja a po chwili podeszła do niego jakaś blondynka i pocałowali sie .... Byłam troche zaskoczona i w pewnej chwili zrobiło mi sie przykro a to za sprawą tego że kochałam Mikołaja , ale po tym co zobaczyłam wiedziałam że nie mam już szans u Mikołaja . W moment rozpłakałam sie i wróciłam do domu , położyłam sie na łóżku i zaczęłam słuchać muzyki ... Nie wiedziałam co mam o tym wszystkim myśleć
Przecież to tylko mój przyjaciel - powiedziałam
I sama nie wiem kiedy zasnęłam , obudziłam sie dopiero późno w nocy po 2:30 ... wstałam i poszłam do kuchni , tam zjadłam co nie co , chodź wcale nie miałam na to ochoty . Byłam wyspana więc postanowiłam pooglądać tv , z racji tego że nie było nic w tv to obejrzałam prawie  4 filmy do godziny 6:30 ... Potem poszłam sie wykąpać , ubrałam sie , zjadłam coś i o 7:40 wyszłam z domu . Na komende nie za bardzo mi sie spieszyło , dzisiaj miałam gdzieś czy sie spóźnie czy nie . Na komende dotarłam o 7:55 wiedziałam że sie spóźnie . Poszłam sie przebrać i wróciłam do biura , na odprawie sie nie pojawiłam . O 8:25 w biurze pojawił sie Mikołaj a zaraz za nim wściekły ojciec .
Ola do mnie - powiedział Wysocki
Przeszłam koło Mikołaja nawet na niego nie spoglądając i grzecznie poszłam do gabinetu mojego ojca
Możesz mi powiedzieć co ty wyrabiasz ?? !!! - krzyczał Wysocki
O co ci chodzi ? - spytałam
Dlaczego spóźniłaś sie do pracy ??!!! - krzyczał Komendant
Bo sie spóźniłam - odpowiedziałam
Dzisiaj zostajesz na komendzie , a Mikołaj bedzie miał patrol z Zapałą bo Emilia ma wolne - zarządził Komendant
I dobrze - odparłam
Ola stało sie coś ? - spytał Wysocki
Nie twoja sprawa - odpowiedziałam
Wstałam z krzesełka i wyszłam z gabinetu ojca . Poszłam do łazienki , wyszłam o 9:00 gdy miałam pewność że Mikołaja nie ma na komendzie . Nie chciałam z nim rozmawiać . Zrobiłam sobie kawy i poszłam do biura wypełniać raporty . O 13:00 poszłam na dół na obiad
Dzień Dobry Pani Zosiu - przywitałam się
Ooo witaj Olu , a gdzie Mikołaj ? - odpowiedziała Pani Zosia
Ma patrol z Krzyśkiem - odparłam
Na co dzisiaj masz ochote ? Mam gołąbki , ziemniaczki , surówkę i kopytka - rzekła Pani Zosia
Pani Zosiu poproszę kopytka i surówkę aa i może coś do picia - odpowiedziałam
Dobrze zaraz ci przyniosę - powiedziała Pani Zosia
Usiadłam przy wolnym stoliku , a po 10 minutach Pani Zosia przyniosła mi jedzenie . Gdy już prawie kończyłam jedzenie do mojego stolika podszedł Krzysiek to oznaczało że Mikołaj też tu jest
Hej Olka , jak tam ? - zapytał Zapała
Dobrze , Mikołaj też tu jest ? - odpowiedziałam
Tak , pyta do do jedzenia jest dzisiaj - powiedział Krzysiek
Wiesz co to ja musze już iść - odparłam
Wstałam i wyszłam z jadalni , na szczęście Mikołaj mnie chyba nie zauważył . Wróciłam do biura i zaczęłam wypełniać raporty , ale wiedziałam że i tak wpadne na Białacha no i sie nie pomyliłam . Już po 20 minutach do biura weszli Krzysiek z Mikołajem
No Ola w końcu cie spotkałem - powiedział Mikołaj
Ja nawet nie zwróciłam na niego uwagi , nadal miałam przed oczami widok jego i jakiejś blondynki całujących sie .
Ola mówie do ciebie - powiedział Białach
Wstałam z krzesełka i wyszłam z biura ... Poszłam do gabinetu ojca
Tato mogę już jechać do domu ? - zapytałam
Jest dopiero 15:00 - odpowiedział Wysocki
No i co ? Mogę jechać do domu ? - odparłam
Dobrze jedz - rzekł Komendant
Wyszłam z gabinetu ojca i poszłam do biura , tam na szczęście nie było Mikołaja i Krzyśka . Przebrałam sie , wyszłam z komendy i pojechałam do domu . Po drodze przypomniałam sobie że nie mam nic w lodówce , więc pojechałam na zakupy ... w końcu do domu wróciłam dopiero o godzinie 18:30. Gdy wchodziłam na klatke i byłam już pod swoimi drzwiami okazało sie że moje drzwi są uchylone , wolałam nie ryzykować i zadzwoniłam do Jacka
Cześć Jacek - przywitałam sie
Hej Ola stało sie coś ? - odpowiedział Nowak
Możesz do mnie wysłać kogoś ? Drzwi od mojego domu są uchylone - powiedziałam
Okey zaraz kogoś wyśle do ciebie , nie wchódz do środka - rzekł Jacek
Dobrze - odparłam
Po 10 minutach przyjechał patrol i jak na złośc byli to Mikołaj z Krzyśkem
Co jest Ola ? - zapytał Mikołaj
Drzwi od mojego domu są uchylone , nie wiem co jest w środku i czy ktoś tam jeszcze jest - odpowiedziałam
Okey zostań tu - powiedział Krzysiek
Mikołaj z Krzyśkiem poszli do mojego mieszkania a ja czekałam na parterze i czekałam na przebieg akcji ... po 5 minutach usłyszłam krzyki z mojego mieszkania , ale krzyki te nie należały ani do Mikołaja ani do Krzyśka . Po chwili Mikołaj z Krzyśkiem zaczeli schodzić z góry a wraz z nimi zakuty w kajdanki schodził ....

niedziela, 11 września 2016

3.Ślub i lekki kac

O 16:00 do mojego mieszkania zaczął ktoś pukać , oczywiście domyśliłam sie że to Mikołaj z córkami ... Otworzyłam im drzwi , Mikołaj wyglądał super , pierwszy raz od bardzo dawna widziałam go w koszuli ... Jego córki oczywiście wyglądały również ślicznie
Hej - przywitałam się
Hej Ola - odpowiedział Mikołaj
Cześć Ola - powiedziały córki Mikołaja
Pięknie wyglądasz - rzekł Białach
Dziękuje , ty również całkiem nieźle w koszuli - odparłam
Gotowa jesteś ? - zapytała Dominika
Tak - odpowiedziałam
Wyszliśmy z mojego mieszkania , zamknęłam drzwi na klucz , zeszliśmy na dół i wsiedliśmy do taksówki która na nas czekała ... Ruszliśmy w drogę do kościoła o 16:20 byliśmy na miejscu , za 10 minut miała sie zacząć ceremonia
Hubert , Magda chciałem wam przedstawić moją przyjaciółkę Olę , Olu poznaj to mój kuzyn Hubert i jego przyszła żona Magda - powiedział Mikołaj
Przywitałam sie z Hubertem i Magdą , byli naprawde przemili ... Punktualnie o 16:30 zaczęła sie ceremonia . Weszłam z Mikołajem i jego córkami do kościoła , staneliśmy gdzieś z boku . Po 1,5 h ceremonia sie zakończyła była naprawde przepiękna , Państwo młodzi pięknie wyglądali . Gdy wszyscy wyszli z kościoła pojechaliśmy do restauracji gdzie miała odbyć sie cała ceremonia weselna. Bawiliśmy sie świetnie , Mikołaj super tańczył . Aż wybiła północ , najpierw Pani młoda siedziała w środku a ja i inne panny tańczyłyśmy wokół niej ... welon złapałam ja ... a o dziwo krawat złapał Mikołaj
No to teraz nowa młoda Para zatańczy taniec , cała sala jest wasza - rozległ sie głos prowadzącego impreze
Mikołaj poprosił mnie to tańca i tańczyliśmy ... był to dla mnie dziwny zbieg okoliczności że to akurat ja i Mikołaj złapaliśmy welon i krawat . Cała impreza zakończyła sie po 7 rano ... Córki Mikołaja pojechały po 4 rano do domu , a ja i Mikołaj zostaliśmy do końca . Zamówiliśmy taksówkę i pojechaliśmy najpierw pod mój blok
Dzięki że ze mną pojechałaś - powiedział Mikołaj
Nie masz za co dziękować , to ja ci dziękuje - odpowiedziałam
Po 15 minutach dojechaliśmy pod mój blok , pożegnałam sie z Mikołajem i poszłam do swojego mieszkania . Tam wykąpałam sie , przebrałam w piżamy i poszłam spać . Obudziłam sie po 14:00 i od razu poczułam że mam lekkiego kaca , wstałam z łóżka , poszłam do kuchni napiłam sie wody , potem poszłam do łazienki , umyłam sie , przebrałam i wróciłam do kuchni ... Postałam chwile , stwierdziłam że nie chce mi sie gotowac i postanowiłam coś zamówić , sięgnęłam po telefon i zamówiłam sushi ... Pan powiedział mi że sushi przyjedzie za 30-40 minut . Usiadłam na kanapie i zaczęłam oglądać coś w tv , po 25 minutach ktoś zaczął pukac do drzwi więc poszłam otworzyć , tam okazało sie że to Mikołaj
Oo hej to ty - powiedziałam zaskoczona
A spodziewałaś sie kogoś innego ? - zapytał
Czekam na sushi - odpowiedziałam
Mogę wejść ? - spytał
Pewnie chodź - odparłam
Mikołaj wszedł do mojego mieszkania i poszliśmy do salonu
Napijesz sie czegoś ? - spytałam
Nie dzięki - odpowiedział Białach
Po 7 minutach dotarło moje sushi więc wraz z Mikołajem je zjedliśmy oglądając tv . Około 17:30 Mikołaj musiał wracać do domu
Ola jeszcze raz chciałem ci podziękować - powiedział Białach
Naprawde nie masz za co świetnie sie bawiłam - odpowiedziałam
Mikołaj sie ze mną pożegnał i wyszedł z mojego mieszkania ... Po 10 minutach dostałam smsa "Lepiej na siebie uważaj mała" . Zlekceważyłam po raz kolejny tego smsa . Usiadłam na kanapie i zaczęłam czytać książke . Sama nie wiem kiedy minęło tyle czasu o 21:00 gdy przeczytałam całą książke poszłam sie wykąpać i poszłam spać .

wtorek, 6 września 2016

2.Dzień po nocce , propozycja Mikołaja i przygotowania do ślubu

Mimo iż spałam dość długo , a przynajmniej wystarczająco długo to nadal czułam sie dość zmęczona. Z trudnością wstałam z łóżka , pościeliłam je , wzięłam ubrania i poszłam do łazienki .... Umyłam sie, ubrałam i poszłam do kuchni , tam zrobiłam byle co do jedzenia i około 15:40 wyszłam z domu , postanowiłam pobiegać , po około godzinnym bieganiu gdy już praktycznie byłam pod swoim blokiem usłyszałam dzwięk swojego telefonu to był sms ... otworzyłam go i przeczytałam "Ślicznie wyglądasz , uwielbiam na ciebie patrzeć od dziś już nie jesteś sama " . Nie wiedziałam co mam myśleć , po minutach wgapywania sie w telefon i kilkukrotnego przeczytania tego smsa postanowiłam go zbagatelizować ... Weszłam do bloku , po kilku chwilach dotarłam pod drzwi swojego mieszkania tam pod drzwiami leżały kwiaty ... Wzięłam je do ręki , otworzyłam drzwi i weszłam do środka . Z kwiatami poszłam do kuchni tam znalazłam we wnętrzu kwiatów liścik "Wiem gdzie mieszkasz , nie będziesz sama już nigdy" . Otworzyłam szafke i wywaliłam kwiaty do kosza ... Nalałam do szklanki sok i gdy wchodziłam do salonu usłyszałam dzwonek do drzwi , bałam sie troche ale postanowiłam iść zobaczyć kto to ... Za drzwimi na szczęście ujrzałam Mikołaja
Hej , a co ty tu robisz ? - zapytałam
Nudziłem sie i postanowiłem wpaść ... Mogę ? - odpowiedział Białach
Pewnie wejdz - odparłam
Mikołaj wszedł do mojego mieszkania i poszliśmy do salonu
Nie przeszkadzam ci ? - zapytał Mikołaj
Nie , napijesz sie czegoś ? - rzekłam
Wody - odpowiedział
Poszłam do kuchni i po chwili wróciłam z dwoma szklankami wody dla mnie i dla Mikołaja
Prosze - powiedziałam
Dzięki - rzekł
Fajnie że wpadłeś - powiedziałam
Słuchaj mam taką propozycje , a raczej pytanie i prośbe - rzekł Białach
Jaką ? - spytałam
Mam zaproszenie na ślub kuzyna i nie mam z kim pójść i tak pomyślałem o tobie - odpowiedział
Miło mi , a kiedy ten ślub ? - zapytałam
Teraz w sobote - odparł
Dobrze zgadzam sie - powiedziałam
Dziękuje , ratujesz mi życie - rzekł Białach
Wiesz co zrobie coś do jedzenia , zostaniesz ? - odpowiedziałam
Pewnie , czemu nie - uśmiechnął sie Mikołaj
Poszłam z Białachem do kuchni i postanowiliśmy zrobić lasagne ... Bawiliśmy sie przy tym świetnie. Po niecałej godzinie moja kuchnia była cała biała
Myślałam że robienie lasagne jest czyściejsze - zaśmiałam sie
Tez tak myślałem - odpowiedział Mikołaj śmiejąc sie
O 19:20 lasagne była już gotowa , wraz z Mikołajem usiedliśmy do stolika i zaczeliśmy zajadać kolacje popijąc winem . Po kolacji Mikołaj pomógł mi pozmywać naczynia
Chyba musze sie zbierać - powiedział Mikołaj
Zostań jeszcze , obejrzymy coś w tv - odpowiedziałam
Jutro mamy prace a już jest prawie 20 - rzekł Mikołaj
Okey skoro musisz iść - powiedziałam smutna
Ejj Olka uśmiechnij sie - odparł Białach
Masz racje już późno - rzekłam
Mikołaj sie ze mną pożegnał i wyszedł z mojego mieszkania . Ja zamknęłam drzwi i usiadłam na kanapie , po niespełna 15 minutach od wyjścia Mikołaja dostałam kolejnego już dzisiaj smsa "Jesteś tylko moja , pamiętaj o tym" . Oczywiście po raz kolejny zlekceważyłam tego smsa . Tv oglądałam do około 21:30 potem poszłam sie wykąpać i o 22:40 zasnęłam .
3 DNI PÓŹNIEJ
Dzisiaj jest sobota , godzina 8:00 ... Gdyby nie to że dokładnie dzisiaj jestem zaproszona na ślub kuzyna Mikołaja to spałabym zdecydowanie dłużej . Wstałam szybko , ubrałam sie , zjadłam śniadanie , wyszłam z domu i pojechałam do fryzjera ... Byłam tam do 10:30 czyli troche ponad 1h , potem wróciłam do domu posprzątałam troche i o 14:00 zaczęłam sie szykować ... Wykąpałam sie oczywiście ostrożnie żeby nie zniszczyć fryzury , umalowałam sie i ubrałam .

czwartek, 1 września 2016

SERIA DRUGA 1. Nocny patrol

Z Mikołajem znaliśmy sie juz bardzo długo , bo juz ponad 5 lat i od właśnie tych 5 lat ze sobą pracujemy . Dzisiaj pierwszy raz w mojej karierze policyjnej mam z Mikołajem patrol nocny , z tego co wiem Mikołaj juz kilka razy miał taki patrol nocny ale na innej komendzie . Przez cały dzień w domu nie robiłam nic ciekawego , wstałam około 10:30 , posprzątałam troche , poczytałam pooglądałam tv , poszłam na szybkie zakupy , zdrzemnęłam sie , zjadłam szybko obiad no i o 17:30 wyszłam z domu , wsiadłam do auta i ruszyłam na komende ... Tam dotarłam na godzine 17:45 , widziałam ze auto Mikołaja było juz wiec domyśliłam sie że on jest juz na komendzie . Patrol nocny zaczynaliśmy od 18:00 do 6:00 więc wiedziałam że to bedzie długa noc . Gdy weszłam do biura Mikołaj juz tam był
Hej - powiedziałam
Oo hej Olka - odpowiedział Mikołaj
Szybko przyjechałeś - rzekłam
No juz od 17:00 tu jestem - odparł Białach
Zaśmiałam sie i poszłam sie przebrać ... o 18:00 udaliśmy sie do dyżurnego po instrukcje patrolowania okolicy .
Hej Jacek - przywitaliśmy sie
Cześć Wam - odpowiedział Jacek
Gdzie mamy patrolować ? - zapytał Mikołaj
Śródmieście i troche centrum - odparł Nowak
Okey - powiedziałam
Wyszliśmy z biura dyżurnego , poszliśmy do naszego biura zabraliśmy bron , bluzy i wyszliśmy z komendy , wsiedliśmy do radiowozu , zgłosiliśmy dyżurnemu początek patrolu i ruszyliśmy do patrolowania terenu
Stresujesz sie ? - zapytał Mikołaj
Troche , w końcu to mój pierwszy nocny patrol - odpowiedziałam
Będzie dobrze - zapewniał Białach
Mam nadzieje - odparłam i sie uśmiechnęłam
Około 20:30 gdy już mieliśmy wracać na komende , zauważyłam bujke ... Postanowiliśmy wkroczyć do akcji . Podjechaliśmy tam najszybciej jak sie dało , Mikołaj szybko wybiegł z auta a ja zaraz za nim.
Policja , uspokójcie sie !!!! - krzyknął Białach
Mężczyźni sie uspokoili po kilku chwilach
Starsza posterunkowa Wysocka i Starszy Aspirant Białach Komenda Miejska Policji - przedstawiłam
Co tu sie dzieje ?? - zapytał Mikołaj
Nie wasza sprawa !! - odburknął jeden z mężczyzn
Grzeczniej - powiedziałam
Będzie spokój ? - zapytał Mikołaj
Będzie - odpowiedzieli mężczyźni
Daliśmy im upomnienie i wróciliśmy do auta ... Patrolowaliśmy okolice do 22:00 i nic ciekawego sie nie działo
Głodny jestem - powiedział Białach
Ja też - odparłam
To co zgłaszamy przerwe i jedziemy coś zjeść ? - zapytał Mikołaj
Tak - odpowiedziałam
Wzięłam do ręki radiostacje i zgłosiłam dyżurnemu przerwe , ten wyraził zgode i wraz z Mikołajem podjechaliśmy do budki z fast foodem ... Oboje z Mikołajem zamówiliśmy po kebabie i wróciliśmy do radiowozu zjeść w spokoju ... Około 23:30 po zjedzeniu wróciliśmy na komende , poszliśmy z kawą do naszego biura i zaczeliśmy wypełniać raporty ... Przez noc dostaliśmy kilka zgłoszeń głównie chodziło o próby kradzieży ... Nad ranem około 5:30 udało nam sie wrócić do bazy i w spokoju do 6:00 wypełnialiśmy raporty
To była ciężka noc - stwierdził Białach
Dokładnie - odpowiedziałam
Dzięki za patrol , dzisiaj mamy wolne na szczęście - powiedział Mikołaj
Wiem wiem , dobra idziemy do domu bo marze o spaniu - rzekłam
Wyszliśmy z komendy , pożegnaliśmy sie i każde z nas wsiadło do swojego auta ... Po chwili Mikołaj odjechał spod komendy a ja za nim ... Około 6:30 byłam w domu , poszłam do łazienki , wziełam szybki prysznic i poszłam spać ... Obudziłam sie gdy zegar wybijał godzine 14:30 .

SERIA DRUGA - SERWIS INFORMACYJNY

Witam :-)
Dzisiaj zapraszam was do serwisu informacyjnego ... 

Już tłumaczę o co chodzi ... Przed każdą nową serią będzie pojawiało sie coś takiego jak serwis informacyjny a w nim znajdziecie :
* jakie wątki bedą poruszane w danej serii 
*kiedy będą dodawane poszczególne opowiadania z danej serii oraz tytuły tych opowiadań 


Mam nadzieje że takie coś wam sie spodoba ... A więc zacznijmy pierwszy serwis informacyjny z drugiej serii . 




WĄTKI PORUSZANE W TEJ SERII : 
1.Nocny patrol 
2.Ślub 
3.Pocałunek z nową/starą znajomą 
4.Groźby 
5.Włamanie 
6.Monika 
7.Trojaczki 


KIEDY BĘDĄ OPOWIADANIA Z DRUGIEJ SERII I JAKIE BĘDĄ MIAŁY TYTUŁY : 
1.09.16 rok - Nocny patrol 
6.09.16 rok - Dzień po nocce , propozycja Mikołaja i przygotowania do ślubu 
11.09.16 rok - Ślub i lekki kac 
15.09.16 rok - Nowa/stara znajomość Mikołaja i włamanie 
20.09.16 rok - Szymon , rozmowa z Mikołajem i upojna noc 
25.09.16 rok - Kolejne spóźnienie do pracy , złość komendanta i powrót Moniki
3.10.16 rok - Jak zachodzić w ciąże to od razu potrójną 
8.10.16 rok - Oliwia , Tymon i Oskar 
9.10.16 rok - Narodziny dzieci 

W tej serii będzie 9 opowiadań :-)