wtorek, 2 lutego 2016

8.MOJA ZAZDROŚĆ O ORŁOWSKĄ

Mikołaj wyszedł z komendy , wsiadł do taksówki którą wcześniej zamówił i przyjechał pod mój blok . Ja siedziałam na kanapie i popijałam wino . O 18:20 usłyszłam pukanie do drzwi , spojrzałam przez wizjer to był Mikołaj
Idź sobie - powiedziałam przez drzwi
Porozmawiaj ze mną - odpowiedział
Nie !! - krzyknęłam
Ola mnie nic nie łączy z Magdą - powiedział
Idź sobie - odparłam
Nie pójdę do póki ze mną nie porozmawiasz , choćbym miał siedzieć tu całą noc - rzekł Mikołaj
Odeszłam od drzwi , około 19:00 myśląc że Mikołaj już poszedł otworzyłam drzwi ... Niestety bardzo się pomyliłam , Mikołaj gdy tylko mnie zobaczył szybko wszedł do mojego mieszkania
Ola zrozum że ja kocham tylko ciebie - powiedział
Nie wierze ci - odpowiedziałam
Nie bądź o nią zazdrosna - rzekł Mikołaj
Mikołaj widziałam jak na nią patrzyłeś , a jak ona na ciebie , po odprawie nawet nie przyszedłeś do biura - powiedziałam
Ola ale to nie powód by być o nią zazdrosnym - bronił się Mikołaj
Mikołaj ja nie chce w którymś momencie dowiedziec się że mnie z nia zdradziłeś - odpowiedziałam
Nie zdradzę cię , bo cię kocham - rzekł
Idź sobie - powiedziałam
Mikołaj wyszedł zrezygnowany z mojego mieszkania , sama nie wiem dlaczego ale byłam o Mikołaja cholernie zazdrosna ... Zaczęłam myśleć że Mikołaj po prostu skacze sobie z kwiatka na kwiatek i szuka sobie zabawek bo z żoną mu się nie układa . Poszłam zjeść kolacje , o 20:30 wykąpałam się , potem pooglądałam chwile tv i o 22:40 poszłam spać . Rano wstałam jak zwykle , ale dzisiaj wstałam tylko po to żeby zadzwonić do ojca
Hej tato - przywitałam się
Cześć córeczko , stało się coś ? - odpowiedział
Wiesz co tato troche źle się czuje , mogłabym dzisiaj nie przyjeżdzać do pracy ? - zapytałam
Dobrze , masz wolne - odparł
Dzięki tato  - powiedziałam
Zakończyłam rozmowę , wzięłam to wolne , choć nie wiedziałam czy dobrze robie bo wiedziałam że Orłowska może to tylko wykorzystać . Odłożyłam telefon na szafkę i poszłam dalej spać . Około 9:00 obudził mnie dzwoniący telefon , spojrzałam na wyświetlacz to był Mikołaj bez wahania odrzuciłam połączenie . Wstałam z łóżka pościeliłam je i wyszłam z sypialni ... Poszłam do łazienki , umyłam się , ubrałam i poszłam zjeść śniadanie . Około 11:30 postanowiłam jechać na zakupy , przebrałam się i wyszłam z domu ... Wsiadłam do auta i ruszyłam do sklepu , po 5 minutach byłam na miejscu . Weszłam do supermarketu , zrobiłam małe zakupy i o 12:35 wróciłam do domu . Rozpakowałam zakupy , powkładałam je do szafek a następnie zabrałam sie za robienie obiadu . O 14:00 zjadłam obiad , potem pozmywałam naczynia i usiadłam na kanapie przeglądając kanały w tv . O 16:15 usłyszałam ponownie swój telefon i ponownie był to Mikołaj ... z racji tego że nie miałam ochoty z nim rozmawiać to odrzuciłam połączenie . O 17:40 usłyszałam dzwonek do drzwi , wstałam z kanapy , spojrzałam przez wizjer , nie zobaczyłam nic poza bukietem kwiatów . Otworzyłam drzwi mimo iż wiedziałam że za drzwiami stoi Mikołaj
Czego chciałeś ? - zapytałam
To dla ciebie - powiedział podając mi kwiaty
Dziękuje - odpowiedziałam
Mogę wejść ? - zapytał
Wejdź - odparłam
Weszliśmy z Białachem do mojego mieszkania , wstawiłam kwiaty do wazonu i usiadłam obok Mikołaja na kanapie
Kocham cię Ola - powiedział Mikołaj
Wiem , ja ciebie też . Przepraszam cię - odpowiedziałam
Mikołaj się do mnie zbliżył i mnie pocałował
Jesteś głodny ? - zapytałam
Trochę - odpowiedział
To idziemy do kuchni robić kolacje - powiedziałam
Wstaliśmy z kanapy i udaliśmy się do kuchni ... stwierdziliśmy że robimy grzanki i jajecznice .
Ola czemu cię nie było dzisiaj w pracy ? - zapytał Mikołaj
Nie chciałam dzisiaj być w pracy - odpowiedziałam
Ok , rozumiem - rzekł Białach
O 18:30 zjedliśmy kolacje i poszliśmy do salonu
Ola mam do ciebie propozycje - powiedział Mikołaj
Jaką ? - zapytałam
Zamieszkaj ze mną - odpowiedział
Kompletnie mnie zaskoczyła propozycja Mikołaja , ale wiedziałam że nie mogę się zgodzić
Mikołaj nie mogę - powiedziałam
Dlaczego ? - zapytał
Bo nadal jesteś żonaty , a poza tym twoje córki nic o nas nie wiedzą - odpowiedziałam



KOCHANI NIE WIEM KIEDY BĘDZIE KOLEJNE OPOWIADANIE .... A I PRZEPRASZAM ŻE NIE BYŁO WCZORAJ OPOWIADANIA