No to kochani mamy ostatnie dzisiaj opowiadanie , jak wy to nazywacie "opowiadanie na dobranoc"
W takim razie ja wam życzę miłego czytania i dobrej nocy :-)
Mikołaj … myślałam że pojechałeś do
domu – powiedziałam
Musiałem wypełnić raporty –
odpowiedział
My też właśnie przyszliśmy
powypełniać raporty – rzekł Hubert
Ola pójdziesz dzisiaj ze mną na piwo
? – zapytał Mikołaj
Innym razem , umówiłam się dzisiaj z
Hubertem – odpowiedziałam
A rozumiem , nie będę wam
przeszkadzał – powiedział i wyszedł z biura
Zupełnie nie wiedziałam o co mu
chodzi , ale nie za bardzo się tym przejmowałam . Wypełnialiśmy z Hubertem
raporty , około 19:00 zbieraliśmy się do wyjścia .
To co widzimy się za godzinę ? –
zapytał
Tak – odpowiedziałam
Podałam Hubertowi adres mojego
zamieszkania , bo koniecznie chciał po mnie przyjechać . Zeszłam na dół ,
wsiadłam do auta i ruszyłam w stronę domu . Na miejscu byłam około 19:16,
szybko poszłam do domu do sypialni gdzie miałam szafę z sukienkami . Oczywiście
znowu był mętlik w głowie co mam ubrać . Wybrałam czarno-białą sukienkę ,
czarną kopertówkę i czarne szpilki . Około 19:55 do moich drzwi zaczął ktoś
pukać , oczywiście za drzwiami stał Hubert .
Gotowa ? – zapytał , gdy tylko mnie
zobaczył
Pewnie – odpowiedziałam
Pięknie wyglądasz – powiedział
Dziekuje – odparłam
Zabrałam płaszcz , zamknęłam drzwi i
poszłam wraz z Hubertem na parking , wsiedliśmy do jego auta i pojechaliśmy do
restauracji . Tam zamówiliśmy coś do jedzenia , niestety nie mogliśmy zamówić
wina bo Hubert kierował . Rozmawialiśmy , wspominaliśmy dawne czasy . Z
restauracji wyszliśmy gdy na zegarku była godzina 21:30 . Wsiedliśmy do auta i
pojechaliśmy w stronę mojego domu , po 20 minutach byliśmy na miejscu .
Dzięki za miły wieczór , mam nadzieje
że to powtórzymy – powiedział Hubert
Ja również mam taką nadzieje –
odpowiedziałam lekko zawstydzona
Chciałam pocałować Huberta w policzek
, ale on się odwrócił i nasze usta się spotkały , zaczęliśmy się całować coraz
bardziej namiętnie … w pewnym momencie oderwałam się od Huberta i bez słowa
szybkim krokiem poszłam do swojego bloku . Idąc cały czas byłam oszołomiona tym
co się stało . Weszłam do domu , zdjęłam kurtkę ,buty i poszłam się napić .
,,Co ja zrobiłam , przecież ja kocham
innego’’ – pomyślałam i z tą myślą poszłam się kąpać . Około 22:00 wyszłam z
łazienki , poszłam do sypialni, położyłam się na łóżku i od razu zasnęłam . Rano obudziłam się około
7:10 , wstałam zjadłam śniadanie , ubrałam się i około 7:35 wyszłam z domu . Po
15 minutach byłam już na komendzie , na górze na korytarzu zastałam Huberta ,
wg nie chciałam z nim rozmawiać .
Ola poczekaj ! – powiedział donośnym
tonem Hubert
Czego chcesz ? – zapytałam
Musimy pogadać o tym co się wczoraj
stało – odpowiedział Hubert
Wg nie miałam pojęcia że z ukrycia
całej rozmowie przysłuchuje się Mikołaj .
Nie mamy o czym rozmawiać ,
zapomnijmy o tym co się stało wczoraj – powiedziałam
Do zobaczenia jutro w godzinach 20-21 .
Opowiadanie super :) Cos mi sie wydaje ze Mikolaj moze wywnioskowac ze Ola i Hubert poszli do lozka przynajmniej z tego co do tej pory uslyszal. Moim zdaniem bardzo dobrze bo dzieki temu Ola zrozumie kogo tak naprawde kocha Mikolaj zreszta tez. Do jutra ! Dobranoc :)
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ;-) ciekawe co Mikołaj sobie o tym pomyśli i jak się zachowa wobec Oli :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dominika
Opowiadanie Boskie!
OdpowiedzUsuńHahah Mikołaj miał dużo czasu na przemyślenia.. Szkoda że Ola nie poszła z Mikołajem na piwo...
Mam nadzieję że Mikołaj ,, posłuchać,, tej rozmowy do końca. Bo pewnie wywnioskował że Ola się z Hubertem przespała. I sobei Olę odpusci... Ale nie niech o nią walczy!
Szkoda że CD jutro... Ale nic ...
Pozdrawiam
Paulina
I może niech Ola przy łapie Mikołaja na podsłuchiwania i na krzyczy na niego. A on za nią pójdzie i zapyta o czym ż Hubertem rozmawiała i ona mu wszystko powie
UsuńSuper opowiadanie.
OdpowiedzUsuńmam nadzieje że Mikołaj będzie zazdrosny I wyzna Oli miłość.
pozdrawiam,
Ola