Reszta patrolu minęła spokojnie . O 18:00 zaczęliśmy zbierać się do domu , w biurze byłam ja , Emilka i Adrian
Ola dasz się zaprosić na kawę ? - zapytał Adrian
Pewnie - odpowiedziałam
W tym momencie do biura wszedł Mikołaj
To co jedziemy do domu ? - zapytał
Jadę z Adrianem na kawę - odparłam
Mikołaj nic nie odpowiedział , tylko zabrał swoje rzeczy i wyszedł . Zaskoczył mnie swoim zachowaniem , czyżby mój ukochany był o mnie zazdrosny ?? . Wyszłam z Adrianem z komendy i poszliśmy do pobliskiej restauracji . Zamówiliśmy kawy i zaczęliśmy rozmawiać
Czemu Mikołaj tak dziwnie zareagował ? - zapytał Adrian
Bo jest o mnie najwidoczniej zazdrosny - odpowiedziałam
Łączy cie coś z nim ? - zapytał zaciekawiony
Jest moim facetem - powiedziałam
W tym momencie Adrian zrobił się blady jak mąka , wiedziałam że zaskoczyłam go swoją odpowiedzią . Czułam też że nie takiej odpowiedzi się spodziewał . Wypiliśmy kawę i Adrian szybko się zmył . Ja postanowiłam również wrócić do domu . Gdy weszłam do środka postanowiłam
zadzwonić do Mikołaja , ale za każdym razem odrzucał moje połączenie , nie wiedziałam o co mu chodziło , przecież nic złego nie zrobiłam .Po 10 minutach usłyszałam dzwonek do drzwi , poszłam szybko otworzyć myśląc że to Mikołaj . Jakie było moje rozczarowanie jak za drzwiami
zamiast Mikołaja zobaczyłam Szymona , który wepchnął mnie do środka , nie wiem jakim cudem ale udało mi się zadzwonić do Mikołaja który tym razem odebrał , zamiast mojego głosu usłyszał moją kłótnie z Szymonem :
,,Chcego chcesz " ... ,,Jak to czego ? Ciebie jesteś moja a nie tego gogusia"
Mikołaj słysząc to nie czekał ani minuty dłużej wsiadł do auta i ruszył w stronę mojego mieszkania . Pędził tak szybko , że po 5 minutach był już na miejscu , leżałam na podłodzę a Szymon próbował się do mnie dobierać , byłam przestraszona nie wiedziałam co on mi jest w stanie zrobić . Mikołaj wkroczył do mojego mieszkania szybko zdjął ze mnie Szymona i zaczął okładać do pieściami
Mikołaj zostaw go ! - krzyknęłam
Wiedziałam do czego zdolny jest Mikołaj i nie chciałam by przez tą szuje miał jakieś problemy . Białach zadzwonił po policje , która zjawiła się po 7 minutach i zabrała Szymona na komendę . Po tym Mikołaj do mnie podszedł a ja się w niego wtuliłam .
Przepraszam - powiedziałam płacząc
Cii nic nie mów , to moja wina - odpowiedział
Tak bardzo się bałam - odparłam
Wiem skarbie , ten gnój za wszystko zapłaci - rzekł Mikołaj
Poszłam z Mikołajem do sypialni , położyłam się na łóżku , Mikołaj przykrył mnie kocem i czekał aż zasnę . Po 10 minutach gdy spałam on poszedł do salonu i o 22:00 też zasnął . Obudziłam się o 7:00 wyszłam z sypialni i poszłam do salonu gdzie był Mikołaj
Hej kochanie - powiedzieliśmy równocześnie
Jak się czujesz ? - zapytał Mikołaj
Dobrze , już lepiej - odparłam
Może zostań dzisiaj w domu - doradził Mikołaj
Nie chce być sama - powiedziałam
No dobrze - odparł
Poszłam do łazienki się ogarnąć zostawiając mojego ukochanego w kuchni . Gdy po paru minutach wróciłam na stole czekało na mnie śniadanie
Miśku , ale ja nie jestem głodna - powiedziałam
Olka ale musisz coś zjeść - rzekł zmartwiony Mikołaj
Ale nie chce - odpowiedziałam stanowczo
Jak chcesz - odparł zrezygnowany
Gdy na zegarku wybiła godzina 7:30 wyszliśmy z Mikołajem z domu i pojechaliśmy na komendę od razu poszliśmy , a raczej mieliśmy zamiar iść do biura ale głos mojego ojca nam to uniemożliwił
Wysocka , Białach do mnie - powiedział podniesionym tonem
Zawróciliśmy i skierowaliśmy się do gabinetu komendanta
Coś się stało ? - zapytałam
Dobranoc :-)
Jezu znowu kończysz w takim momencie, jak ci nie wstyd xD
OdpowiedzUsuńCzekam na następne :D
Pozdrawiam
Marysia
nie wstyd . A to nie jest żaden moment .
UsuńNei? Jjak nei ciekawe czego chce Wysocki
UsuńMoże i nie, ale ciekawość pozostaje. ;P
UsuńWysocki będzie chciał zrobić coś na co Ola nie będzie się chciała zgodzić
UsuńWiem! Chce posadzić ją za biurkiem? Zgadlam? Alebo chce ją zawiesić chwiel w pracy? Zgadlam?
UsuńWiem! Chce posadzić ją za biurkiem? Zgadlam? Alebo chce ją zawiesić chwiel w pracy? Zgadlam?
UsuńJezu znowu w takim momencie?
OdpowiedzUsuńDobrze że Mikołaj odebrał od Oli bo było by źle..
Pozdrawiam
Paulina
ano tak to już bywa , że niektóre opowiadania kończą się w nieodpowiednim dla was momencie :D
Usuń