Po paru minutach byłam na miejscu , no i trafione przed domkiem stało auto Białacha , co oznaczało że jest w środku . Wysiadłam z auta i zapukałam do drzwi , po chwili otworzył mi lekko wstawiony Mikołaj
Co ty tu robisz ? - zapytał zaskoczony i pijany
Przyjechałam , chyba musisz mi coś wyjaśnić - odpowiedziałam
Mikołaj wpuścił mnie do środka , domek był śliczny bardzo mi się podobał , widać było że był urządzony przez kobietę . Białach ledwo trzymał się na nogach , zdałam sobie sprawę z tego że rozmowa z nim nie ma najmniejszego sensu , pomogłam mu dość do sypialni połozył się na łóżku i zasnął . Ja zadzwoniłam do ojca , poprosiłam go o wolne dla nas , tata się trochę wkurzył ale w końcu dał nam to wolne , gdy na zegarku dochodziła godzina 20:30 poszłam się umyć , rozłożyłam sobie spanie na kanapie i poszłam spać . W nocy obudził mnie hałas , otworzyłam oczy zobaczyłam światło dobiegające z pewnego pomieszczenia , wstałam i udałam się w kierunku światła . W kuchni bo z niej dobiegało zapalone światło zastałam Mikołaja
Już wytrzeźwiałeś ? - zapytałam
O Ola - powiedział zdziwiony
Co nie pamiętasz że przyjechałam ? - zapytałam
No tak nie bardzo , przepraszam - odpowiedział
Wytrzeźwiałeś ? - zapytałam po raz kolejny
Mniej więcej - rzekł
Czemu cię nie było w pracy ? - powiedziałam pytająco
Musiałem sobie to wszystko przemyśleć - odparł
Chyba raczej się upić - powiedziałam złośliwie
Przestań być złośliwa - odpowiedział
Wyszłam z kuchni i usiadłam na kanapie w salonie , spojrzałam na zegarek była godzina 3:40 , po paru minutach obok mnie na kanapie usiadł Mikołaj , widziałam że coś jest nie tak i że Białach wszystkiego mi nie mówi , co mnie zasmuciło bo myślałam że jesteśmy przyjaciółmi
Czemu jesteś smutna ? - zapytał
Bo mnie okłamujesz - odpowiedziałam
Z czym ? - spytał
To przeze mnie nie było cię w pracy , prawda ? - odparłam
Nie mów głupot - powiedział stanowczo
To w takim razie co było powodem twojej nie obecności w pracy ? - zapytałam
Kamila - odpowiedział
No i trafiłam , od razu wyczułam że nie mówi mi wszystkiego
Możesz jaśniej - powiedziałam
Kamila wyrzuciła mnie z domu , oskarża mnie o romans z Tobą , zażądała rozwodu , groziła że zabierze mi dzieci - żalił sie Mikołaj
Zrobiło mi się smutno , nie wiedziałam jak Kamila może tak traktować takiego świetnego faceta , Mikołaj na to nie zasługiwał .
Nie wiem co powiedzieć - rzekłam
Nic nie musisz , dziękuje że jesteś ... lepiej chodźmy spać bo nie wstaniemy do pracy - powiedział
Mamy wolne - odparłam
Super , jesteś wielka , dzięki - uśmiechnął się Białach
Rozmawialiśmy z Mikołajem bardzo długo , to była jedna z niewielu osób z którymi tematy nigdy się nie kończyły ... Lubiłam rozmawiać z Mikołajem , lubiłam go poznawać coraz bardziej i bardziej . O 5:50 dopadł nas sen , Mikołaj poszedł do sypialni a ja spałam na kanapie . Obudziłam się o 10:30 , wstałam i poszłam do kuchni , Mikołaj jeszcze spał więc postanowiłam zrobić mu śniadanie . Około 10:50 Aspirant Białach pojawił się kuchni
Dzień Dobry - powiedziałam
Cześć - odpowiedział z uśmiechem na ustach
Dobrze się składa że już wstałeś bo za chwilkę będzie śniadanie - odparłam
Miło , dzięki , dawno mi nikt nie robił śniadania - rzekł
Tylko się nie przyzwyczajaj - zaśmiałam się
Mikołaj się uśmiechnął i poszedł do łazienki , gdy wrócił zjedliśmy śniadanie i potem poszliśmy się ubrać . Około 11:30 Mikołaj wpadł na pomysł spaceru , ja chętnie się zgodziłam , zabraliśmy bluzy , ubraliśmy buty i ruszyliśmy w stronę lasu ....
Pytania :
1.Co wydarzy się w lesie ?
Hej kochana, super rozdziały <3
OdpowiedzUsuń1. A bo ja wiem? Serio nie wiem :D
Czekam na następne opowiadanie i zapraszam do mnie.
Nadia
Przepraszam ze długo nie komentowałam ale rozdziały są świetne a co do lasu to nie wiem ale może Mikołaj wyzna Oli miłość nie wiem
OdpowiedzUsuńCzekam na następny rozdział
Pozdrawiam Dominika ;-)
Super opowiadanie.
OdpowiedzUsuńA bo ja wiem co sie w lesie wydarzy.. Ta najlepiej by bylo by wyznali Sb milosc!
Ja bym wolała by byly opow tylko o Oli i Mikolaju
Pozdrawiam
Paulina
A w lesie spotkają gadającą wiewiórkę-wróżkę, która przewiduje przyszłość. Powie im, że są dla siebie stworzeni i będą mieli 2 dzieci, po czym Mikołaj wyznanie Oli miłość i podaruje jej jednorożca, który wyczaruje tęczę, oznake szczęścia :') a tak serio, to nie wiem co się tam wydarzy, bo mam same lekko..... zboczone myśli :D
OdpowiedzUsuńNiech ich zacznie gonić stado wilków :-)
OdpowiedzUsuń