sobota, 8 sierpnia 2015

5.Pomoc Mikołaja , znienawidzenia ojca i propozycja wypadu do baru

Około 15:10 wyszliśmy ze stołówki i poszliśmy do biura wypełniać raporty. Około 16:50 do naszego biura wszedł Hubert
Ola proszę cię pogadaj ze mną – powiedział
Powiedziałam ci coś już , daj mi spokój ! – krzyknęłam
Nie słyszałeś co powiedziała Ola , wynocha stąd ! – krzyknął Mikołaj i wstał z krzesełka
Hubert najwyraźniej się wystraszył bo szybko wyszedł z biura
Dzięki za pomoc – powiedziałam
Nie masz za co dziękować – odpowiedział
Mam – odparłam
Czego on wiecznie od ciebie chce ? – zapytał Mikołaj
Wczoraj się z nim całowałam , a on mi dzisiaj wyznał miłość – odpowiedziałam
Widzę że masz nowego faceta – powiedział złośliwie
Nie mam nowego faceta , nawet go nie kocham a ten pocałunek to był czysty przypadek – odpowiedziałam
Wg nie rozumiałam złośliwości Mikołaja , wypełnialiśmy raporty do 19:00 nie mieliśmy w tym czasie zgłoszeń wiec spokojnie mogliśmy wypełniać raporty . O 19:05 zaczeliśmy się szykować do wyjścia .
Ola podwiozłabyś mnie do domu ? – zapytał
Pewnie nie ma problemu , tylko muszę jeszcze na chwile wskoczyć do ojca – powiedziałam
Ok. to ja poczekam przed komendą – odparł
Wyszliśmy z naszego biura , Mikołaj poszedł na dół komendy a ja do ojca
Tato masz chwile ? – zapytałam zaglądając do jego gabinetu
Pewnie wejdź, stało się coś ? - odpowiedział
Mam do ciebie prośbę , mógłbyś mnie nie dawać na patrol z Hubertem ? – zapytałam błagalnym tonem
A mogę wiedzieć dlaczego ? – odparł
Jezu znowu te pytania , czy on nie może powiedzieć po prostu  ,,tak’’ lub ,,nie’’ a nie zadawać te durne pytania …
A muszę ci mówić ? – rzekłam
Nie musisz , bo ja się nie zgadzam , będziesz jeździła na patrole z sierżantem Jarockim – odpowiedział stanowczo
,,Nienawidzę cię’’- pomyślałam , a w tym momencie nawet chciałam mu to powiedzieć ale się powstrzymałam . Wyszłam z gabinetu ojca trzaskając drzwiami i wściekła poszłam na dół komendy , Mikołaj siedział na masce mojego auta .
Coś taka wściekła ? – zapytał Mikołaj
A weź nawet nie pytaj – odpowiedziałam
Wsiedliśmy do mojego auta i ruszyliśmy w stronę domu Mikołaja .
Wiesz co mam ochotę na piwo – powiedział Mikołaj
A wiesz ze ja też – odpowiedziałam
To co jedziemy do jakiegoś baru ? – zapytał 

6 komentarzy:

  1. Super opowiadanie. A dlaczego Ola nie może jeździć na patrol z Mikołajem tylko z jakimiś innymi?
    Pozdrawiam i proszę o jeszcze jedno opowiadanie.
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ola może jeździć z Mikołajem , ale na zmiany z Hubertem .

      Usuń
    2. Właśnie przeczytalam wcześniejszy post! Tak chcemy! Proszę jeszcze jedno opowiadanie ♥♥

      Usuń
  2. Super rozdział ;-) No widać ze Mikołajowi zależy na Oli ♥ i dlaczego nie może jeździć z Mikołajem
    Proszę będzie jeszcze jedno
    Pozdrawiam Dominika

    OdpowiedzUsuń
  3. będzie opowiadanie ale trochę później tak około 21:30-22:00

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rozdział!!!
    Moze I dobrze ze Ola będzie czasami jeździc z Jarockim,zawsze bedzie jakas przeszkoda.
    pozdrawiam,
    Ola

    OdpowiedzUsuń