Około 15:10 wyszliśmy ze stołówki i
poszliśmy do biura wypełniać raporty. Około 16:50 do naszego biura wszedł
Hubert
Ola proszę cię pogadaj ze mną –
powiedział
Powiedziałam ci coś już , daj mi
spokój ! – krzyknęłam
Nie słyszałeś co powiedziała Ola ,
wynocha stąd ! – krzyknął Mikołaj i wstał z krzesełka
Hubert najwyraźniej się wystraszył bo
szybko wyszedł z biura
Dzięki za pomoc – powiedziałam
Nie masz za co dziękować –
odpowiedział
Mam – odparłam
Czego on wiecznie od ciebie chce ? –
zapytał Mikołaj
Wczoraj się z nim całowałam , a on mi
dzisiaj wyznał miłość – odpowiedziałam
Widzę że masz nowego faceta –
powiedział złośliwie
Nie mam nowego faceta , nawet go nie
kocham a ten pocałunek to był czysty przypadek – odpowiedziałam
Wg nie rozumiałam złośliwości
Mikołaja , wypełnialiśmy raporty do 19:00 nie mieliśmy w tym czasie zgłoszeń
wiec spokojnie mogliśmy wypełniać raporty . O 19:05 zaczeliśmy się szykować do
wyjścia .
Ola podwiozłabyś mnie do domu ? –
zapytał
Pewnie nie ma problemu , tylko muszę
jeszcze na chwile wskoczyć do ojca – powiedziałam
Ok. to ja poczekam przed komendą –
odparł
Wyszliśmy z naszego biura , Mikołaj
poszedł na dół komendy a ja do ojca
Tato masz chwile ? – zapytałam zaglądając
do jego gabinetu
Pewnie wejdź, stało się coś ? -
odpowiedział
Mam do ciebie prośbę , mógłbyś mnie
nie dawać na patrol z Hubertem ? – zapytałam błagalnym tonem
A mogę wiedzieć dlaczego ? – odparł
Jezu znowu te pytania , czy on nie
może powiedzieć po prostu ,,tak’’ lub
,,nie’’ a nie zadawać te durne pytania …
A muszę ci mówić ? – rzekłam
Nie musisz , bo ja się nie zgadzam ,
będziesz jeździła na patrole z sierżantem Jarockim – odpowiedział stanowczo
,,Nienawidzę cię’’- pomyślałam , a w
tym momencie nawet chciałam mu to powiedzieć ale się powstrzymałam . Wyszłam z
gabinetu ojca trzaskając drzwiami i wściekła poszłam na dół komendy , Mikołaj
siedział na masce mojego auta .
Coś taka wściekła ? – zapytał Mikołaj
A weź nawet nie pytaj –
odpowiedziałam
Wsiedliśmy do mojego auta i
ruszyliśmy w stronę domu Mikołaja .
Wiesz co mam ochotę na piwo –
powiedział Mikołaj
A wiesz ze ja też – odpowiedziałam
To co jedziemy do jakiegoś baru ? –
zapytał
Super opowiadanie. A dlaczego Ola nie może jeździć na patrol z Mikołajem tylko z jakimiś innymi?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i proszę o jeszcze jedno opowiadanie.
Paulina
Ola może jeździć z Mikołajem , ale na zmiany z Hubertem .
UsuńWłaśnie przeczytalam wcześniejszy post! Tak chcemy! Proszę jeszcze jedno opowiadanie ♥♥
UsuńSuper rozdział ;-) No widać ze Mikołajowi zależy na Oli ♥ i dlaczego nie może jeździć z Mikołajem
OdpowiedzUsuńProszę będzie jeszcze jedno
Pozdrawiam Dominika
będzie opowiadanie ale trochę później tak około 21:30-22:00
OdpowiedzUsuńSuper rozdział!!!
OdpowiedzUsuńMoze I dobrze ze Ola będzie czasami jeździc z Jarockim,zawsze bedzie jakas przeszkoda.
pozdrawiam,
Ola