Zostaw mnie ! – odburknęłam
Pobiegałam przed siebie w stronę domu
, miałam ochotę wszystko wykrzyczeć Mikołajowi prosto w twarz , ale wiedziałam
ze nie mogę . Poszłam do sypialni i tam płakałam dalej , po paru minutach do
domu wszedł Mikołaj , nie długo potem usłyszałam pukanie do drzwi , a po chwili
pojawił się w nich Mikołaj
Mogę ? – zapytał
Nie ! – wrzasnęłam
Wstałam w łóżka i podeszłam do niego
Chcesz się wyprowadzić ? To możesz
zrobić to już teraz , nikt cię tu nie trzyma ! – krzyczałam, dalej bardzo
płacząc .
Mikołaj mnie przytulił , a ja powoli
uspokajałam się w jego ramionach
Przepraszam cię za moje zachowanie –
powiedziałam
Ok. nie szkodzi – odpowiedział
Około godziny 13:00 Mikołaj zaczął
robić obiad zabrakło mu kilka rzeczy więc postanowiłam iść do sklepu , gdy
przeszłam za blok usłyszałam jakiś głos za sobą odwróciłam się zobaczyłam
Kamilę i w tym momencie poczułam wielki ból w brzuchu
To za to że odebrałaś mi Mikołaja
suko ! – krzyknęła Kamila
Kamila uciekła , a ja upadłam na
ziemię z wbitym nożem w brzuch . Z trudem udało mi się wyciągnąć telefon i
wykręcić numer do Mikołaja
Mikołaj ratuj – mówiłam bardzo słabo
Ola co się stało ? – mówił wyraźnie
zaniepokojony
Ktoś mnie napadł wbił mi nóż w brzuch
, leże za blokiem – mówiłam coraz słabiej
Po chwili pojawił się koło mnie
Mikołaj , szybko wezwał karetkę , ja byłam coraz słabsza
Ola kocham cię – powiedział Mikołaj
Niestety ja tego nie słyszałam , gdyż
straciłam przytomność . Po paru minutach przyjechała karetka która zabrała mnie
do szpitala . Mikołaj zadzwonił do mojego ojca i powiadomił go o wszystkim .
Mnie zabrali na blok operacyjny , w między czasie w szpitalu pojawili się
Mikołaj i mój ojciec .
Dzień Dobry chcemy się dowiedzieć co
z Aleksandrą Wysocką , jestem jej ojcem – powiedział mój ojciec
Pani Aleksandra jest w stanie ciężkim
, jest operowana – odpowiedziała im pielęgniarka
Wskazała miejsce gdzie jest sala
operacyjna i gdzie mogą poczekać . Po prawie 6 godzinach operacji z Sali
wyszedł lekarz
Panowie są kimś z rodziny ? – zapytał
lekarz
Ja jestem jej ojcem – odpowiedział
Co z Olą ? – zapytał Mikołaj Kolejne opowiadanie około godziny 19-20
Fajne rozdziały :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kolejnych
życzę weny I pozdrawiam
Olka ♡♡♡♡♡♡
Cała ty. :D
OdpowiedzUsuńNo tak, najwidoczniej było za kolorowo. ;p
Rozdział super jak każdy :)
Super rozdział Ahh czemu Ola zemglala kiedy Mikołaj powiedział że ją KOCHA? Szkoda... Mam nadzieję że operacja się uda... I wtedy Mikołaj powie jej że ją KOCHA..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paulina
Jezuuuuu.
OdpowiedzUsuńja się pytam czy ty chcesz żebym padła na zawał serca??
No chyba nie :D
ale rozdział supeer czekam na next :D
pozdrawiam,
Ola
Super opowiadanie.
OdpowiedzUsuńakurat Ola musiała stracic przytomnośc w takim momencie...
pozdrawiam,
Ola