niedziela, 9 sierpnia 2015

12.Napad

Zostaw mnie ! – odburknęłam
Pobiegałam przed siebie w stronę domu , miałam ochotę wszystko wykrzyczeć Mikołajowi prosto w twarz , ale wiedziałam ze nie mogę . Poszłam do sypialni i tam płakałam dalej , po paru minutach do domu wszedł Mikołaj , nie długo potem usłyszałam pukanie do drzwi , a po chwili pojawił się w nich Mikołaj
Mogę ? – zapytał
Nie ! – wrzasnęłam
Wstałam w łóżka i podeszłam do niego
Chcesz się wyprowadzić ? To możesz zrobić to już teraz , nikt cię tu nie trzyma ! – krzyczałam, dalej bardzo płacząc .
Mikołaj mnie przytulił , a ja powoli uspokajałam się w jego ramionach
Przepraszam cię za moje zachowanie – powiedziałam
Ok. nie szkodzi – odpowiedział
Około godziny 13:00 Mikołaj zaczął robić obiad zabrakło mu kilka rzeczy więc postanowiłam iść do sklepu , gdy przeszłam za blok usłyszałam jakiś głos za sobą odwróciłam się zobaczyłam Kamilę i w tym momencie poczułam wielki ból w brzuchu
To za to że odebrałaś mi Mikołaja suko ! – krzyknęła Kamila
Kamila uciekła , a ja upadłam na ziemię z wbitym nożem w brzuch . Z trudem udało mi się wyciągnąć telefon i wykręcić numer do Mikołaja
Mikołaj ratuj – mówiłam bardzo słabo
Ola co się stało ? – mówił wyraźnie zaniepokojony
Ktoś mnie napadł wbił mi nóż w brzuch , leże za blokiem – mówiłam coraz słabiej
Po chwili pojawił się koło mnie Mikołaj , szybko wezwał karetkę , ja byłam coraz słabsza
Ola kocham cię – powiedział Mikołaj
Niestety ja tego nie słyszałam , gdyż straciłam przytomność . Po paru minutach przyjechała karetka która zabrała mnie do szpitala . Mikołaj zadzwonił do mojego ojca i powiadomił go o wszystkim . Mnie zabrali na blok operacyjny , w między czasie w szpitalu pojawili się Mikołaj i mój ojciec .
Dzień Dobry chcemy się dowiedzieć co z Aleksandrą Wysocką , jestem jej ojcem – powiedział mój ojciec
Pani Aleksandra jest w stanie ciężkim , jest operowana – odpowiedziała im pielęgniarka
Wskazała miejsce gdzie jest sala operacyjna i gdzie mogą poczekać . Po prawie 6 godzinach operacji z Sali wyszedł lekarz
Panowie są kimś z rodziny ? – zapytał lekarz
Ja jestem jej ojcem – odpowiedział
Co z Olą ? – zapytał Mikołaj 



Kolejne opowiadanie około godziny 19-20 

5 komentarzy:

  1. Fajne rozdziały :)
    Nie mogę się doczekać kolejnych
    życzę weny I pozdrawiam
    Olka ♡♡♡♡♡♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Cała ty. :D
    No tak, najwidoczniej było za kolorowo. ;p
    Rozdział super jak każdy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział Ahh czemu Ola zemglala kiedy Mikołaj powiedział że ją KOCHA? Szkoda... Mam nadzieję że operacja się uda... I wtedy Mikołaj powie jej że ją KOCHA..
    Pozdrawiam
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezuuuuu.
    ja się pytam czy ty chcesz żebym padła na zawał serca??
    No chyba nie :D
    ale rozdział supeer czekam na next :D
    pozdrawiam,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  5. Super opowiadanie.
    akurat Ola musiała stracic przytomnośc w takim momencie...
    pozdrawiam,
    Ola

    OdpowiedzUsuń