Około 22:00 poszłam się wykąpać ,
potem to samo zrobił Mikołaj . Potem poszliśmy do sypialni , zaczęliśmy się
całować , potem wiadomo co się działo …..
Obudziłam się o 7:20 , Mikołaja nie
było obok mnie . Ubrałam szlafrok i poszłam do kuchni , tam znalazłam Mikołaja
robił mi śniadanie .
Hej kochanie – powiedział
Hej – odpowiedziałam
Podeszłam do Mikołaja i go
pocałowałam
A ty nie miałeś przypadkiem
odpoczywać ? – zapytałam
Nic mi nie będzie – powiedział
Świetnie sobie radzisz jedną ręką –
rzekłam
Mikołaj się tylko do mnie uśmiechnął
, udawał twardziela ale czasem widziałam że bolą go żebra
Idę się ubrać – powiedziałam
Wyszłam z kuchni i poszłam do
łazienki , ubrałam się uczesałam i wróciłam do kuchni , gdzie czekało na mnie
śniadanko . Usiadłam z Mikołajem do stołu i zaczęliśmy jeść
Odwiozę cie dzisiaj do pracy –
powiedział
Nie musisz – odparłam
Ale chce i tak muszę jechać do miasta
i do córek – odpowiedział
No dobrze – rzekłam
Około godziny 7:40 wyjechaliśmy do
pracy . Na miejscu przed komendą czekał na mnie Tymon .
Kto to jest ? – zapytał Mikołaj
Sierżant Tymon Wiśniewski , pracuje z
nim – odpowiedziałam
Mina Mikołaja diametralnie się
zmieniła , czyżby mój misiek był zazdrosny …
Czemu ja nic o tym nie wiem ? –
zapytał
Miałam ci powiedzieć – powiedziałam
Ale jakoś nie zdążyłaś ?? – zapytał z
wyrzutami
Mikołaj o co ci chodzi ? – odpowiedziałam
O nic , miłej pracy – powiedział
Dzięki – odpowiedziałam i wysiadłam z
auta Mikołaja
Poszłam w stronę komendy
Hej Olka – powiedział Tymon
No hej – odpowiedziałam
Kto cię dzisiaj przywiózł ? – zapytał
Mój facet – powiedziałam
Aha – powiedział i odszedł
zostawiając mnie
,,O co mu chodzi ?’’- pomyślałam i
poszłam na górę do biura . Przebraliśmy się w mundur i poszliśmy na odprawę , o
dziwo ojca nie było .
Olka a gdzie twój ojciec ?? – zapytał
Jacek
Nie mam pojęcia – odpowiedziałam
Zmartwiłam się , bo tata nigdy się
nie spóźniał .. postanowiłam do niego zadzwonić
Hej tato co się dzieje czemu cię nie
ma ? – zapytałam
Cześć córeczko , nie będzie mnie
dzisiaj na komendzie – odpowiedział
Super rozdział, życzę weny :3 Czekam na następny, który pewnie będzie jutro. No nic :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marysia
tak kolejny rozdział jutro
UsuńSuper rozdział! Haha zazdrosny Mikołaj. Ale o co chodziło temu Tymonowi pewnie zakochał się w Oli i go to zmartwilo.
OdpowiedzUsuńAle nic prędzej czy później musiał się dowiedzieć.
Pozdrawiam
Paulina
Super rozdział ;-) ciekawe dlaczego komendanta nie będzie w pracy i co sobie ten Tymon mysli :-) szkoda ze jutro będzie następne ale nic życzę weny ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dominika
Super rozdział.
OdpowiedzUsuńciekawe czy Mikołaj ma o co być zazdrosny...
pozdrawiam,
Ola
Rewelka :) Miki jest zazdrosny :-D ciekawe co wypadło komendantowi xD
OdpowiedzUsuńżyczę weny I pozdrawiam
Olka < 3 < 3 < 3
Ps. Zapraszam na nowy rozdział na moim blogu
http://olamikolajkrzysiekmonikapip.blogspot.com/