Tradycyjnie jak zawsze "Opowiadanie na dobranoc"
Miłego Czytania :-)
Skąd wiecie ? - zapytałam
Tam jest jego torba - odpowiedziała Dominika
Kochasz naszego tatę ? - zapytała Ania
Wasz tata mieszka u mnie , po przyjacielsku , nic mnie z nim nie łączy - odpowiedziałam
Szkoda - powiedziała pod nosem Ania
Co was do mnie sprowadza ? - zapytałam
Mama ... - chciała powiedzieć Ania
Ania zamknij się - przerwała jej Dominika
Rozmawiałam z dziewczynkami , około 17:50 w domu pojawił się Mikołaj
Cześć ! - krzyknął z korytarza
Po chwili pojawił się w salonie , był kompletnie zaskoczony
Cześć tato - powiedziały dziewczynki
Cześć , a co wy tu robicie ? - zapytał zaskoczony
Przyjechałyśmy - odpowiedziała Dominika
Ania podbiegła do Mikołaja i się w niego wtuliła , a po chwili się rozpłakała
Ej dziewczyny co jest ? - zapytał Mikołaj
Mama pije - powiedziała płacząca Ania
Ania miałaś być cicho ! - krzyknęła Dominika
Nie krzycz , możesz mi to wyjaśnić ? - zwrócił się do Dominiki
No mama pije od kąd się wyprowadziłeś - przyznała w końcu Dominika
Mikołaj i ja byłyśmy zaskoczeni tym co powiedziała Dominika
Możemy tu zostać ? - zapytała Ania
Nie będziecie miały gdzie spać - powiedział Mikołaj
Dziewczyny posmutniały
Będziecie spały tu w salonie , a wasz ojciec ze mną - powiedziałam
Wiem , że to co zaproponowałam mogło się wydawać dziwne , ale uważałam to za dobre rozwiązanie
Oszalałaś - powiedział
Nie - odparłam
O 22:00 dziewczyny poszły spać w salonie , widać było że są okropnie zmęczone . Ja i Mikołaj poszliśmy spać do sypialni , ja położyłam się na łóżku a Mikołaj zaczął rozkładać się na podłodze , czym mnie bardzo zaskoczył
Co robisz ? - zapytałam
Kładę się - odparł
No chyba oszalałeś - powiedziałam
Będę tu spał - odpowiedział
Kładź się koło mnie na łóżku , ja nie gryzę - powiedziałam
No dobra - powiedział Mikołaj po dłuższym zastanowieniu się
Mikołaj położył się koło mnie na łóżku , oboje uśmiechnęliśmy się pod nosem , po chwili zasnęliśmy . Obudziłam się o 9:45 wyszłam z sypialni , w domu już nikogo nie było . Na komodzie znalazłam tylko kartkę od Mikołaja ,, Dziewczynki są w szkole , a ja pojechałem do pracy , śniadanie
masz na stole" . Uśmiechnęłam się , czułam się już dużo lepiej . Zjadłam śniadanie , ubrałam się i postanowiłam się przejść , po 30 minutach chodzenia zauważyłam Emilkę i Mikołaja całujących się . Poczułam ukucie w sercu , szybko wróciłam do domu , poszłam do sypialni i się rozpłakałam
O 15:30 do domu przyszły córki Mikołaja , zabrały swoje rzeczy i wróciły do swojego domu . O 19:00 wrócił Mikołaj
Hej Olka - powiedział wchodząc do salonu
Hej - odpowiedziałam oschle
Wg nie miałam ochoty z nim rozmawiać , po tym co zobaczyłam
Stało się coś ? - zapytał Kolejne opowiadanie jutro o 11-12 .
Super opowiadanie. Widać że dziewczynki chca by Mikołaj był z Olą.
OdpowiedzUsuńAle jak to Emila i Mikołaj calowali się?!! Co to ma być?! Jak oni mogli się całować?! Mam nadzieję że Ola powie mu to co widziała i on jej to przyzwoicie wytlumaczy!
Pozdrawiam i czkeam na wiecje.
Paulina
Nie masz pojęcia, jak mnie tytuł zmylił...
OdpowiedzUsuńJak możesz xD
Pozdrawiam
Marysia :P