wtorek, 21 lipca 2015

6.Wspólna noc w sypialni i ciąża

O tej godzinie ?? Czytałam książkę – odparłam
Umyję się i idę spać na dół – powiedział
Mikołaj nie musisz spać na dole – odpowiedziałam
Mikołaj przybliżył się do mnie jeszcze bardziej , weszliśmy do sypialni . Opadliśmy na łóżko , miałam Mikołaja nad sobą .
Czyli mówisz że mam nie spać na dole ? – zapytał
Tak nie pozwole cię się gnieść na tej niewygodnej kanapie – odparłam
Zaczeliśmy się całować i dalej wiadomo co się działo . Obudziłam się około 4:30 , od razu pobiegłam do łazienki i zwymiotowałam . Miałam nadzieje że Mikołaj się nie obudzi , myliłam się . Wyszłam z łazienki on już nie spał .
Myszko co się stało ? – zapytał zaniepokojony
Nic – odpowiedziałam nie chcąc go martwić
Wiedziałam że będzie drążył temat jak to cały Aspirant Białach
Ola przecież widzę i słyszałem że wymiotowałaś – powiedział Mikołaj
No trochę źle się czuje , ale to minie … Oj Mikołaj nie martw się o mnie i śpi ,bo ja mam wolne a ty wstajesz nie długo do pracy – odpowiedziałam stanowczo
Pocałował mnie i zgasił lampkę nocną . Zasneliśmy oboje po niedługim czasie . Rano usłyszałam jak wstawał , gdy wyszedł z domu ja znowu pobiegłam do łazienki i wymiotowałam . Około 9:10 pojechałam do apteki i kupiłam 3 testy ciążowe , gdy wróciłam do domu zaczęłam sprzątać . Około 16:30 zaczęłam robić obiad , a około 17:10 poszłam zrobić te testy ciążowe . Okazały się być pozytywne , czyli spodziewałam się dziecka . Schowałam testy do kieszeni i poszłam kończyć obiad . Około 17:40 do domu przyjechał Mikołaj
Cześć słońce , już jestem – powiedział szczęśliwy Mikołaj wchodząc do kuchni
Hej , miło że już jesteś, głodny? – odpowiedziałam
Jak wilk – powiedział z uśmiechem na twarzy
Podszedł do mnie i mnie pocałował
To idz głodomorze myć ręce – zaśmiałam się
Mikołaj poszedł do łazienki i po kilku minutach wrócił , usiedliśmy do stołu i zaczęliśmy jeść obiad . Po około 20 minutach po skończonym obiedzie poszliśmy do salonu , Mikołaj usiadł na kanapie i pociągnął mnie tak że siedziałam na jego kolanach . Pech chciał że z kieszeni na jego rękę wypadły mi testy ciążowe , gdy to zobaczyłam pośpiesznie wstałam i podeszłam do okna .
Bałam się jak Mikołaj zareaguje .
Ola , ty … ja … ja będę ojcem ? – powiedział zaskoczony Mikołaj
Rozpłakałam się , poczułam oplatające mnie ręce Mikołaja na sobie
Olcia czemu płaczesz ? – zapytał
Ty nie chcesz mieć dziecka prawda ? – odpowiedziałam
Mikołaj odwrócił mnie w swoją stronę
Głuptasie kto ci to powiedział ? – zapytał mnie Mikołaj 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz