,,Pojechałem do córek , nie chciałem cię budzić bo tak słodko spałaś , będę wieczorem kocham cię " ... Uśmiechnęłam się sama do siebie , poszłam zrobić obiad , po 30 minutach wyszłam z kuchni w ręce trzymając talerz z spaghetti , usiadłam przy stole i zaczęłam jeść . Około 15:30 usłyszałam pukanie do drzwi , spojrzałam przez wizjer to był Szymon udałam że mnie nie ma i udało się po 5 minutach Szymon odszedł . Ja usiadłam na kanapie i oglądałam tv , po kilku minutach zachciało mi sie pić wstałam by iśc do kuchni , nagle zakręciło mi się w głowie i upadłam . Po jakimś czasie usłyszałam głos Moniki
Ola , Ola obudź się - mówiła Monika
Co się stało ? - powiedziałam cicho
Zemdlałaś , znalazłam cię tutaj - odpowiedziała Monika
Już jest wszystko w porządku - powiedziałam
Zadzwonić do Mikołaja ? - zapytała
Nie , nic mi nie jest poradzę sobie - odpowiedziałam
Ok. Ola jak chcesz ja już muszę wracać - powiedziała Monika
Ok , papa - odpowiedziałam
Monika wyszła z mojego mieszkania , ja leżałam na kanapie nie miałam siły się ruszyć . Około 18:00 usłyszałam jak do domu ktoś wchodzi , po chwili koło mnie pojawił się Mikołaj
Kochanie , jak się czujesz ? - zapytał zaniepokojony Mikołaj
Dobrze już lepiej , a skąd wiesz ? - zapytałam
Monika do mnie dzwoniła , ale ja nie mogłem przyjechać wcześniej - odpowiedział
Kocham cię Mikołaj - powiedziałam
Poczułam usta Mikołaja na swoich , bardzo go kochałam , ale bałam się że Mikołaj naprawdę mnie zostawi
Gdzie byłeś całe popołudnie ? - zapytałam
U adwokata , złożyłem pozew rozwodowy - odpowiedział Mikołaj
A Twoje córki już wiedzą ? - zapytałam
Tak , powiedziałem im dzisiaj wszystko , Ania jest zadowolona , a Dominika niestety ma do mnie pretensje - odpowiedział
A z Kamilą rozmawiałeś ? - spytałam
Tak , powiedziałem jej że byłem u adwokata i że chce rozwodu , Kocham cię i tylko z tobą chce być - odpowiedział Mikołaj
Nie robiła awantur ? - zapytałam
Robiła , a właśnie Ola spakowałem swoje rzeczy , mogę tu zamieszkać ? - powiedział
Pewnie że możesz , będę sie bardzo cieszyć z twojej obecności - odpowiedziałam
Kochanie to ty się zdrzemnij , a ja pójdę przygotować dla nas kolacje , co ty na to ? - zapytał
Ok , cała kuchnia jest do twojej dyspozycji - odpowiedziałam
Mikołaj przykrył mnie kocem i poszedł do kuchni . Po 20 minutach gdy ja spałam , a on zajmował się kolacją ktoś zapukał do drzwi , Mikołaj poszedł zobaczyć przez wizjer to był ......
Słuchajcie bardzo liczę na waszą pomoc w dalszych opowiadaniach , pomoże ktoś ???
To był Szymon albo nie to był Wysocki.
OdpowiedzUsuńMikołaj otworzył komendant nie był zadowolony.... Bez słowa wszedł do salonu gdzie Ola wstała. Kobieta przebudził się . ona również nie była zadowolona. Nie przywitała się z ojciem. Komendant powiedział bez patrzenia w twarz Mikołajowi chce porozmawiać z Olą w cztery oczy odejdz wtedy ola się wyróżnić do rozmowy Mikołaj zostałn nie mam przed ukochanym nic do ukrycia. Wysocki nic nie powiedział.
Rozmawiali chwilę chciał przeprosić Olę Kobieta wysłuchała tego i gdy Wwojciehc skończył powiedziała
Wybaczenie ci ale ty zaakceptuje są Mikołaja i on wróci do pracy!
Wysocki powiedział zastanowie się. I poszedł.
Mikołaj skończył robić kolację zjedli obejrzeli film poszli do sypialni i wiadomo co dalej.
W kolejnym opowiadaniu
Wysocki postanowił przywrócić Mikołaja bo nie chciał stracić ukochanej córki.
Mam nadzieję że pomoglam
Pozdrawiam
Paulina
pomogłaś , nawet nie wiesz jak bardzo :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTo super! I przepraszam za błędy. Samo mi poprawia wyrazy....
UsuńFajny pomysł Paulina :) co do rozdziałów to są genialne :) już nie mogę się doczekać następnego rozdziału :)
Usuńżyczę weny i pozdrawiam
Olka < 3 < 3 < 3 <
Dziekuję Patrycja ( Olka)
UsuńMam pytanie kiedy będzie kolejny rozdział?
Pozdrawiam
Paulina , nie wiem kiedy kolejny rozdział z racji tego że nie mam teraz zbyt dużo czasu na pisanie , może jeśli mi się uda napiszę go dzisiaj , ale jeśli nie to będzie dopiero jutro .
UsuńOk...
UsuńMam nadzieję że choć chwilę na jeden rozdział dziś znajdziesz
Pozdrawiam i duzoo weny i czasuu