Mikołaj z racji tego że nie przyjechał
autem i do domu miał wracać taksówką również pił z nami wino . Siedzieliśmy tak
do 23:30 , mój ojciec jakoś przed 23 poszedł spać.
Będę się zbierał – powiedział Mikołaj
Za ile będzie taksówka ? – zapytałam
Zaraz powinna przyjechać – powiedział
Mikołaj spoglądając na zegarek
Razem z Mikołajem skierowaliśmy się do
drzwi , gdy chciał wychodzić chciałam pocałować go w policzek ale Mikołaj mnie
uprzedził pocałował mnie w usta , całowaliśmy się gdy nagle Mikołaj się ode
mnie odsunął .
Musze już iść – powiedział Mikołaj i
zniknął za drzwiami domu
Nie wiedziałam co to wszystko ma znaczyć
cieszyłam się że mnie pocałował ,,ale przecież on kocha Emilkę ‘’ – pomyślałam .
Poszłam do salonu pozbierałam talerze ,
pomyłam je , gdy skończyłam było po północy , umyłam się , ubrałam i około
00:30 poszłam spać . Rano obudziłam się około 7:30 , byłam strasznie zmęczona
wg nie chciało mi się wstać do pracy . Zeszłam na dół myśląc że w domu będzie
mój ojciec .
Tato – powiedziałam z chodząc z góry
Ale nikt mi nie odpowiedział , weszłam
do kuchni na stole leżały kanapki i kartka wzięłam ją do ręki i zaczęłam czytać
,,Pojechałem wcześniej do pracy , ale zrobiłem ci śniadanie , jeśli się
spóźnisz na odprawę to nie szkodzi , wiem że późno poszłaś spać , całuje tata”
Uśmiechnęłam się sama do siebie , usiadłam przy stole i zaczęłam jeść kanapki .
Po niecałych 5 minutach usłyszałam dzwonek do drzwi , wiec poszłam zobaczyć
przez wizjer kto to . Okazało się że tym kimś jest Mikołaj .
Hej – powiedziałam
Cześć Olka , a ty jeszcze nie gotowa ? –
zapytał Mikołaj
Jakieś 5 minut temu wstałam dopiero ,
ojciec zostawił mi kartkę że mogę się dzisiaj spóźnić na odprawę –
odpowiedziałam
Weszłam z Mikołajem do kuchni
Napijesz się czegoś ? – powiedziałam
siadając przy stole
Nie – odpowiedział siadając naprzeciw
mnie
Nie myślałam że po mnie przyjedziesz –
powiedziałam
A tak jakoś wyszło , ale myślałem że
będziesz już gotowa – stwierdził Mikołaj
Jak się spóźnimy lub nie przyjdziemy na
odprawę to nic się nie stanie – odpowiedziałam uśmiechając się do Mikołaja
Ciągle myślałam o tym jak Mikołaj mnie
wczoraj pocałował , zupełnie nie wiedziałam co mam o tym myśleć , ale
stwierdziłam , że poczekam aż on zacznie o tym mówić i zechce mi to wyjaśnić .
Ola musimy chyba o czymś porozmawiać –
powiedział Mikołaj
O czym ? – odpowiedziałam
Przerwać w najciekawszym momencie ;-; No cóż pozostaje czekać :D
OdpowiedzUsuńa no tak jakoś wyszło ;-)
UsuńSuper rozdział. Boże jak moglaś przerwać w takim momencie. Dziwne ale czytając poczulam że Mikołaj nie chciał tego pocałunku... Ciekawe o czym chce porozmawiać...
OdpowiedzUsuńPlose dodaj jeszcze jedną notkę specjalnie dla mnie ♥♥♥będę wdzięczna
Pozdrawiam
Paulina ♥♥♥