niedziela, 26 lipca 2015

18.Naprawdę zły ojciec , czy przeszkodzi miłości ?

Tak szefie prawda – odpowiedział Mikołaj
Tato , ale to moja wina , Mikołaj przyjechał po mnie bo myślał że jestem już gotowa , a ja wstałam dość późno jak przyjechał Mikołaj nie zjadłam nawet śniadania – powiedziałam
Nie chce słuchać tych tłumaczeń , Ola to że jesteś moja córką nie upoważnia cię do nie przyjeżdżania i spóźniania się do pracy i na odprawy , zrozumieliście oboje ??!! – powiedział
Tak – odpowiedzieliśmy oboje
To odmaszerować i jak najszybciej udać się na patrol – powiedział mój ojciec
My weszliśmy do naszego biura , chciało mi się płakać miałam łzy w oczach zupełnie nie wiedziałam co się stało ojcu . Mikołaj niestety zauważył że jestem smutna  
Olcia uśmiechnij się – powiedział Mikołaj
Mikołaj , ale jak ja mam się uśmiechać gdy mój ojciec się na nas wydziera – odpowiedziałam
Mikołaj mnie przytulił i w tym momencie do naszego biura wpadł ojciec , momentalnie odsunęłam się od Mikołaja
Mikołaj do mnie !! – wrzasnął mój ojciec
Już szefie idę – odpowiedział Mikołaj
Oboje z ojcem wyszli z biura i poszli do gabinetu ojca .
Siadaj – powiedział ojciec donośnym tonem
Mikołaj wykonał polecenie
Szefie stało się coś ? – zapytał Mikołaj
Co cię łączy z moją córką ? – zapytał wyraźnie zły komendant
Szefie nic , jest moją przyjaciółką – odpowiedział Mikołaj , skłamał bo widział że komendant jest nie źle wkurzony
Mikołaj będę cię miał na oku , lubię cię ale nie pozwolę na to by ciebie i Olę coś łączyło , nie chce żebyś jej złamał serca a po drugie nie jesteś facetem dla niej masz żonę i córki – odpowiedział komendant
Mogę iść ? – zapytał Mikołaj
Tak możesz iść , pamiętaj jeśli będę cię musiał odsunąć od Oli to to zrobię – powiedział ojciec
Mikołaj wyszedł  z gabinetu komendanta , nie wiedział co ma zrobić bo bardzo mnie kochał , ale z drugiej strony wiedział że komendant nie żartuje . Wrócił do biura , ja siedziałam na fotelu przebrana już w mundur , gdy tylko zobaczyłam Mikołaja od razu poderwałam się z fotelu .
Co chciał ? – zapytałam 

3 komentarze:

  1. Dlaczego ten komendant jest nastawiony negatywnie do związku Mikołaja i Oli. Dobrze, że nie wie, o tym co wydarzyło się rano w jego domu. Czekam na kolejny rozdział. Jestem ciekawa jak to wszystko się potoczy.
    Pozdrawiam,
    Karola

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej super rozdział! Czemu ten Wysocki jest taki?! Czemu nie pozwala być Mikołajowi z Olą? Mam nadzieję że jak opadna mu nerwy to zrozumie i nie będzie taki czujny wobec Oli i Mikołaja. Mam nadzieję że ta poranna kłótnia nic nie zmieni pomiędzy Olą a Mikołajem.
    Już się nie mogę doczekać kolejnego rozdziału.
    Pozdrawiam i życzę weny
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej dodalam rozdział! Więc zapraszam na mojego bloga
    http://policjantkiipolicjancii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń