piątek, 31 lipca 2015

4.Postrzał , miesiąc nieprzytomności i złość na ojca

Kula trafiła mnie w brzuch
Olaa !!!! – krzyknął Mikołaj
Dwaj dresiarze uciekli , Mikołaj nie miał ich nawet zamiaru gonić od razu do mnie podbiegł
Ola , Ola proszę cie nie zamykaj oczu – mówił Mikołaj
Mikołajj – mówiłam bardzo cicho
Ci Olunia nic nie mów – powiedział Mikołaj
Mikołaj wezwał karetkę , ja byłam coraz słabsza
Ola nie zamykaj oczu – powtarzał ciągle Mikołaj
Kocham cię – powiedziałam prawie że nie słyszalnie i zamknęłam oczy
Po kilku minutach przyjechało pogotowie które zabrało mnie do szpitala , mój stan określili jako ciężki
MIESIĄC PÓŹNIEJ
Ja byłam nie przytomna , mój ojciec wywalił Mikołaja z pracy za to że mnie nie obronił . Mikołaj nie mając co robić przesiadywał prawie całymi dniami i nocami u mnie , wychodził tylko wtedy gdy przyjeżdżał mój ojciec . To była sobota godzina 5:00 rano , obudziłam się i zobaczyłam śpiącego przy moim łóżku Mikołaja
Mikołaj – powiedziałam bardzo cicho dotykając jego głowy
Po kilku minutach Mikołaj podniósł się do pozycji siedzącej , wtedy zobaczyłam jego podkrążone i czerwone oczy , domyśliłam się ze płakał , zaskoczyło mnie to bo zawsze myślałam ze Mikołaj to twardy facet .
Obudziłaś się w końcu – powiedział uśmiechnięty Mikołaj
Długo byłam nie przytomna ? – powiedziałam nadal bardzo słabo
Miesiąc – odpowiedział
A ty nie powinieneś się wyspać przecież zaczynasz nie długo służbę – powiedziałam
Mikołaj spuścił głowę w dół
Ej Mikołaj , stało się coś ? – zapytałam
Twój ojciec wywalił mnie z roboty ? – odpowiedział smutny
Co ? – powiedziałam i spróbowałam się podnieść w jednej chwili tego pożałowałam
Boli ? – zapytał
Trochę – odpowiedziałam i pomyślałam ,,O nie cwaniaku nie zmienisz tak łatwo tematu”
Za co cie wywalił ? – dodałam
Za to że cię nie dopilnowałem – odpowiedział
Mikołaj cholera ja mam 26 lat jestem dorosła i sama za siebie odpowiadam – powiedziałam stanowczo 

3 komentarze:

  1. Opowiadanie super :) Dobrze ze Ola wybudzila sie :) mam nadzieje ze Mikolaj wroci do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Opowiadanie jak zawsze rewelacyjne :) mam nadzieje że Mikołaj wròci do pracy,w końcu to nie jego wina że ci dresiarze postanowili strzelić akurat do Oli
    pozdrawiam,
    Ola :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super opowiadanie. Dobrze ze Ola sie wybudzila. Ale nie rozumiem ojca Oli. On wywalil Mikołaja za to zr nie upilnował Oli?!
    Czekam na więcej.
    Pozdrawiam
    Paulina

    OdpowiedzUsuń