Kula trafiła mnie w brzuch
Olaa !!!! – krzyknął Mikołaj
Dwaj dresiarze uciekli , Mikołaj nie
miał ich nawet zamiaru gonić od razu do mnie podbiegł
Ola , Ola proszę cie nie zamykaj oczu
– mówił Mikołaj
Mikołajj – mówiłam bardzo cicho
Ci Olunia nic nie mów – powiedział
Mikołaj
Mikołaj wezwał karetkę , ja byłam
coraz słabsza
Ola nie zamykaj oczu – powtarzał
ciągle Mikołaj
Kocham cię – powiedziałam prawie że
nie słyszalnie i zamknęłam oczy
Po kilku minutach przyjechało
pogotowie które zabrało mnie do szpitala , mój stan określili jako ciężki
MIESIĄC PÓŹNIEJ
Ja byłam nie przytomna , mój ojciec
wywalił Mikołaja z pracy za to że mnie nie obronił . Mikołaj nie mając co robić
przesiadywał prawie całymi dniami i nocami u mnie , wychodził tylko wtedy gdy
przyjeżdżał mój ojciec . To była sobota godzina 5:00 rano , obudziłam się i
zobaczyłam śpiącego przy moim łóżku Mikołaja
Mikołaj – powiedziałam bardzo cicho
dotykając jego głowy
Po kilku minutach Mikołaj podniósł
się do pozycji siedzącej , wtedy zobaczyłam jego podkrążone i czerwone oczy ,
domyśliłam się ze płakał , zaskoczyło mnie to bo zawsze myślałam ze Mikołaj to
twardy facet .
Obudziłaś się w końcu – powiedział
uśmiechnięty Mikołaj
Długo byłam nie przytomna ? –
powiedziałam nadal bardzo słabo
Miesiąc – odpowiedział
A ty nie powinieneś się wyspać
przecież zaczynasz nie długo służbę – powiedziałam
Mikołaj spuścił głowę w dół
Ej Mikołaj , stało się coś ? –
zapytałam
Twój ojciec wywalił mnie z roboty ? –
odpowiedział smutny
Co ? – powiedziałam i spróbowałam się
podnieść w jednej chwili tego pożałowałam
Boli ? – zapytał
Trochę – odpowiedziałam i pomyślałam
,,O nie cwaniaku nie zmienisz tak łatwo tematu”
Za co cie wywalił ? – dodałam
Za to że cię nie dopilnowałem –
odpowiedział
Mikołaj cholera ja mam 26 lat jestem
dorosła i sama za siebie odpowiadam – powiedziałam stanowczo
Opowiadanie super :) Dobrze ze Ola wybudzila sie :) mam nadzieje ze Mikolaj wroci do pracy :)
OdpowiedzUsuńOpowiadanie jak zawsze rewelacyjne :) mam nadzieje że Mikołaj wròci do pracy,w końcu to nie jego wina że ci dresiarze postanowili strzelić akurat do Oli
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Ola :)
Super opowiadanie. Dobrze ze Ola sie wybudzila. Ale nie rozumiem ojca Oli. On wywalil Mikołaja za to zr nie upilnował Oli?!
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej.
Pozdrawiam
Paulina