2 TYGODNIE PÓŹNIEJ
Mikołaj wyszedł ze szpitala , około
tydzień temu wrócił do pracy , ja wzięłam urlop musiałam przemyśleć kilka spraw
dotyczących pracy , Mikołaja . Około godziny 17:15 usłyszałam pukanie do drzwi
, sprawdziłam przez wizjer to był ojciec zaprosiłam go dzisiaj na kolacje .
Hej tato , wejdź – powiedziałam z
uśmiechem otwierając drzwi
Cześć córeczko – odpowiedział ojciec
wchodząc do mojego mieszkania
Weszłam z ojcem do salonu , tata usiadł
na krzesełku a ja poszłam po jedzenie
Jak tam na urlopie córeczko ? – zapytał
ojciec
A wiesz że dobrze , przemyślałam sobie
kilka rzeczy – odpowiedziałam nakładając tacie zapiekankę na talerz
Nałożyłam również sobie i usiadłam
naprzeciwko ojca .
Ola muszę ci coś powiedzieć – powiedział
ojciec
Słucham – odpowiedziałam
Mikołaj ciągle mnie o ciebie wypytuje –
odpowiedział ojciec
Tato nie chce o nim rozmawiać –
powiedziałam
Ola stało się coś ? – spytał
zaniepokojony ojciec
Nie – odpowiedziałam
Ojciec posiedział u mnie do 20:00 , gdy
wyszedł postanowiłam pozmywać naczynia , około 20:30 poszłam się kąpać . Gdy
wyszłam z łazienki było już po 21:10 , usiadłam na kanapie , ale nic ciekawego
nie było . Sama nie wiem kiedy ale zasnęłam . Obudził mnie dzwonek do drzwi ,
spojrzałam na zegarek było grubo po 22:30 , podeszłam do drzwi przez wizjer
zobaczyłam ze to Mikołaj strasznie mnie to zdziwiło . Mimo iż nie za bardzo
miałam ochotę go widzieć postanowiłam otworzyć drzwi .
Dobry Wieczór Pani Posterunkowa –
powiedział Mikołaj gdy tylko otworzyłam drzwi
Witam Pana Aspiranta – powiedziałam
Wpuściłam Mikołaja do środka i zamknęłam
drzwi
Co cię do mnie sprowadza o tej porze ? –
zapytałam wchodząc do salonu
Dawno cię nie widziałem , unikasz mnie –
powiedział Mikołaj
Wydaje ci się , mam urlop –
odpowiedziałam i usiadłam na kanapie
Ola chodzi ci o Emilkę ? – zapytał
Mikołaj
Mikołaj co łączy cię z Emilką to nie
jest moja sprawa , Mikołaj proszę cię jestem zmęczona a jutro wracam do pracy –
powiedziałam donośnym tonem
Ok. do zobaczenia jutro w pracy –
powiedział Mikołaj i znikł za drzwiami mojego domu
Prawda była taka że nie chciałam wracać do pracy , ale
musiałam wiedziałam że kolejnego urlopu nie dostanę i patroli też zmienić nie
mogę . Z taką myślą zasnęłam . Obudziłam się jak zwykle około 7:00 , umyłam się
ubrałam lekko umalowałam zjadłam śniadanie i około 7:40 pojechałam na komendę
Super rozdział ;-) myślę że mikołaj wytłumaczy Oli ze nic nie łączy go z Emilka i wyznania miłość Oli
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny :-)
Dominika
Widocznie do Mikołaja nie dotarły słowa Moniki. Dlaczego faceci są tak mało domyślnie. No cóż, teraz trzeba czekać na kolejny rozdział.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karola
Jestem w trakcie pisania kolejnego rozdziału :-)
UsuńSuper będzie kolejny rozdział !!!! ♥♥♥
UsuńDziekuję
już 4 rozdziały są napisane :-)
UsuńSuper rozdział. Mam nadzieję że Mikołaj wytlumaczy Oli wszystko i będą razem ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny
Paulina
Super rozdział, czekam na więcej
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nadia