Postoimy – odpowiedział Mikołaj
Tato mów o co chodzi – powiedziałam
Chodzi o twoje usadzenie za biurkiem –
odparł mój ojciec
Nie usadzisz mnie za biurkiem –
powiedziałam stanowczo
Mikołaj czy jesteś wstanie mi
zagwarantować że ochronisz Olę ? – zapytał
Oczywiście , zawsze ją chronię –
odpowiedział Mikołaj
Tato stało się coś ? Dlaczego Mikołaj ma
mnie chronić ? – spytałam
Nic się nie stało , chce byś była
bezpieczna – odpowiedział
Nie podoba mi się to tato i jakoś ci nie
wierzę – odpowiedziałam
Idzcie się przebrać i możecie wracać do
domu macie wolne – powiedział mój ojciec
Wyszliśmy z gabinetu ojca i udaliśmy się
w stronę naszego biura . Przebraliśmy się w ciuchy i po 20 minutach byliśmy
gotowi do wyjścia
To co Olka idziemy na kawę ? – zapytał
Mikołaj
Mikołaj serio nie musisz mnie zabierać
na tą kawę – powiedziałam wyciągając z szafki swoją torebkę
Ale chce , to co idziesz ? – zapytał
No ok. – odpowiedział
Zeszliśmy na dół komendy Mikołaj wsiadł
na swój motor ja po chwili usiadłam za nim i ruszyliśmy w stronę najbliższej
knajpki . Po 12 minutach byliśmy na miejscu . Mikołaj zaparkował motor i
poszliśmy do knajpki , usiedliśmy przy stole . Po chwili podeszła do nas
kelnerka .
Co dla Państwa ? – zapytała
Ja poproszę kawę i może lody –
odpowiedziałam
A ja poproszę tylko kawę – powiedział
Mikołaj
Czy to wszystko ? – zapytała kelnerka
Tak , dziękujemy – odpowiedział Mikołaj
Byłam przygnębiona bałam się tego że mój
ojciec zmieni zdanie i usiądę za biurkiem a do Mikołaja dołączy Emilka
O czym
tak myślisz ? – zapytał Mikołaj
A wiesz martwię się że ojciec zmieni
zdanie i usadzi mnie za biurkiem – powiedziałam zmartwiona
Nie pozwole na to , cokolwiek by się nie
działo będę cię chronił – odpowiedział Mikołaj
Gadaliśmy prawie do 17 , po czym zapłaciliśmy i
wyszliśmy z knajpy . Mikołaj odwiózł mnie do domu , chciałam go zaprosić do
siebie ale odmówił . Weszłam do domu , przebrałam się i zabrałam się za
robienie kolacji . Zabrałam zrobione kanapki i sok i poszłam do salonu
usiadałam na kanapie i ogladałam TV jedząc kolacje . Około godziny 22:00 gdy
już nic ciekawego nie było w TV wstałam umyłam talerz po kolacji i poszłam się
wykąpać .
Super ;-) czekam z niecierpliwością na następny rozdział i życzę wiecej weny ;-)
OdpowiedzUsuńWena wróciła, to chyba tym waszym życzeniom :-) . Dzisiaj obiecuje dodać jeszcze przynajmniej dwa rozdziały . Ale to około godziny 22:30-23 :-)
Usuńdzięki tym waszym życzeniom **
UsuńSuper rozdział kolejny!!! Jak zawsze boski.... Już się nie mogę doczekać kiedy Ola i Mikołaj wtwtej serii beda razem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny
Paulina
Fajny rozdział. Dobrze, że Wysocki zgodził się, żeby Ola na razie była za biurkiem. Coś tak czuję, że coś się wydarzy, gdy Ola wyjdzie z tej łazienki. Czekam na kolejny rozdział
OdpowiedzUsuńSuper rozdział! Tylko jakoś tak zakończyłaś normalnie... Zbyt normalnie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na więcej
Nadia