poniedziałek, 27 lipca 2015

20.Kolacja , noc z Mikołajem i ojciec

Odwiezliśmy Anie do domu i wróciliśmy na patrol . Tego dnia mieliśmy mało zgłoszeń , o 15 byliśmy na obiedzie . Potem dostaliśmy jeszcze zgłoszenie o włamaniu do auta o 17:20 byliśmy z powrotem na komendzie . Wypełniliśmy resztę raportów i o 18 zaczynaliśmy się zbierać do domu
Ola dasz się zaprosić na kolacje ? – zapytał Mikołaj
Ok. ale zapraszam cię do mnie – odpowiedziałam
Dobrze to o której się widzimy ? – zapytał
O 20 , może być ? – zapytałam
Pewnie , to do zobaczenia o 20 – powiedział Mikołaj i wyszedł z biura
Ja zabrałam swoje rzeczy i zeszłam na dół , wsiadałam do taksówki która już na mnie czekała . Po 15 minutach byłam już w domu , myślałam że będzie tam bałagan a było czysto , a lodówka była wypełniona po brzegi . Zaczęłam przygotowywać zapiekankę około 19:20 gdy zapiekanka była już w piekarniku ja poszłam się szykować , ubrałam się w czarno-białą sukienkę , umalowałam się i wyszłam z łazienki . Była już prawie 20 . ,,Teraz tylko wystarczy poczekać na Mikołaja ‘’- pomyślałam . Dokończyłam przygotowywać stół i około 20:05 usłyszałam dzwonek do drzwi . Poszłam otworzyć , to był Mikołaj .
Wow , kochanie przepięknie wyglądasz – powiedział Mikołaj wchodząc do środka
Dziękuje , a dostane jakiegoś buziaka ? – zapytałam
W tej chwili poczułam usta Mikołaja na swoich , całowaliśmy się bardzo namiętnie
Kocham cię – powiedział Mikołaj
Ja ciebie też – odpowiedziałam
Weszliśmy do salonu , Mikołaj usiadł przy stole a ja poszłam po zapiekankę . Po paru minutach zapiekanka już była na naszych talerzach . Spoglądałam na Mikołaja , miał na sobie śliczna ciemno-niebieską koszulę która idealnie mu pasowała .
Jak tam Ania ? – zapytałam
Dobrze , dostała mały szlaban – powiedział Mikołaj
A Kamila jak ? – zapytałam
Ola nie rozmawiajmy o Kamili , ona mnie już nie interesuje – odpowiedział
Rozmawialiśmy tak do 22 , potem wraz z Mikołajem pozmywałam naczynia .
Jesteś taka piękna – powiedział , przytulił się do moich pleców i zaczął całować mnie po karku
Odwróciłam się w jego stronę , zaczęliśmy się całować . Mikołaj zaniósł mnie do sypialni , tam zaczęliśmy się pozbywać swoich rzeczy . Dalej wiadomo co się działo . Obudziłam się o 7:00 wtulona w mężczyznę którego naprawdę bardzo kochałam . Wstałam tak by nie obudzić Mikołaja . Poszłam do kuchni nalałam sobie soku do szklanki i usłyszałam dzwonek do drzwi , spojrzałam przez wizjer to był mój ojciec . Zdenerwowałam się , ale mu otworzyłam .
Hej córeczko – powiedział
Hej tato , wejdz – odpowiedziałam
Mój tata wszedł do środka i w tym momencie z mojej sypialni w samych bokserkach wyszedł Mikołaj
Co on tu robi ? !! – krzyczał wkurzony ojciec
Tato bo … - powiedziałam 

2 komentarze:

  1. Wiesz, tak sobie myślę, że jednak dobrze, że ojciec ich wczoraj w nocy nie odwiedził, bo by na zawał zszedł. Nie no, ja mam z tego beke a przecie biedna Ola ma przerąbane. No chociaż dobrze, że Mikołaj ubrał te bokserki. Haha XD
    Dobra, koniec.
    Pozdrawiam i czekam na następny rozdział
    Nadia

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahah rozdział mega! Dobrze że Mikolaj nie ztchurzyl i przyszedł do Oli..
    Ale tonakoncu to było boskie uśmialam się! Już się boje co się teraz z Mikołajem stanie!! A ta biedna Ola też będzie miała przechlapane ciekawe jak się będzie z tego tłumaczyli!
    Pozdrawiam i czekam na kolejny
    Paulina

    OdpowiedzUsuń