Do mojego domu po wypisaniu mnie ze
szpitala przyjechaliśmy około 12:30 , Mikołaj pomógł mi wejść do domu i usiąść
na kanapie
Przynieść ci coś do picia ? – zapytał
Mikołaj spoglądając na mnie
Nie , Mikołaj chyba musimy pogadać –
powiedziałam i pokazałam Mikołajowi żeby usiadł koło mnie
O czym chcesz rozmawiać ? – zapytał
zaciekawiony
O tym co ci powiedziałam po postrzale
zanim straciłam przytomność – odpowiedziałam
Ee to nie ma o czym mówić –
powiedział
Zabolało mnie to , nie wiedziałam czy
Mikołaj albo nie wie co mu powiedziałam, albo ma to gdzieś bo nic do mnie nie
czuje , postanowiłam nie drążyć tematu
Masz racje nie ma o czym mówić –
odpowiedziałam , naprawdę było mi przykro
Siedzieliśmy w ciszy którą postanowił
przerwać Mikołaj
Zrobię nam coś do jedzenia –
powiedział
Mikołaj poszedł do kuchni , a ja
poszłam do łazienki , usiadłam na podłodze i się rozpłakałam , nie mogłam
znieść tej obojętności Mikołaja wobec mnie . Po kilku minutach usłyszałam
pukanie do drzwi
Ola wszystko w porządku ? – zapytał
Mikołaj
Tak – odpowiedziałam otarłam łzy i
wyszłam z łazienki
Nie chciałam patrzeć na Mikołaja ,
ale on chyba domyślił się że coś jest nie tak
Zrobiłem obiad – powiedział
Poszliśmy do stołu , ja usiadłam po
jednej stronie Mikołaj usiadł naprzeciwko mnie . Nadal nie podniosłam wzroku i
nie spojrzałam na Mikołaja , gdy byliśmy w trakcie jedzenia obiadu Mikołaj
wstał , podszedł do mnie , usiadł na krzesełku obok mnie
Ola spójrz na mnie – powiedział
Nie reagowałam na jego słowa ,
wiedziałam że jak na niego spojrzę to domyśli się ze płakałam
Ola proszę cię – powiedział czułym
głosem
Nie zostawił mi wyboru musiałam na
niego spojrzeć
Płakałaś , dlaczego ? – spytał
wyraźnie zmartwiony
Nie przejmuj się mną – odpowiedziałam
i chciałam wstać ale Mikołaj mnie zatrzymał
Puść mnie , chce się położyć –
powiedziałam
Super rozdział ciekawe co sie w kolejnym rozdziale. Mam nadzieję ze dzis jeszcze cos będzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paulinapp
będzie , dodam jeszcze dzisiaj kilka opowiadań
Usuń