Już
od 9 nie śpie , teraz jestem już godzinę na spacerze – odpowiedziałam
A
gdzie jesteś ? – usłyszałam po
drugiej stronie słuchawki
W
Parku nie daleko … nie daleko twojego domu – odpowiedziałam
To
poczekaj tam na mnie – powiedział
Mikołaj
Ok.
czekam – odpowiedziałam
Po 7 minutach zauważyłam idącego w moją
stronę Mikołaja , ucieszyłam się na jego widok . Mikołaj do mnie podszedł i
mnie przytulił
Co się wzięło na spacery ? – spytał
Mikołaj
A co mam robić w domu ? – odpowiedziałam
Jeszcze raz dzięki za wczoraj –
powiedział Mikołaj
Oj przestań już – rzekłam
Co dzisiaj będziesz ciekawego robić ? –
spytał Mikołaj
Chętnie poszłabym do pracy bo nie mam co
robić – odpowiedziałam
To może dzisiaj rewanż u mnie ? –
zaproponował Mikołaj
A Kamila ? – spytałam
Kamili nie ma , wyprowadziła się
zostawiła mi kartkę że ma kogoś – powiedział Mikołaj
Aha , rozumiem – odpowiedziałam
To co zgadzasz się ? – spytał
Ok. czemu nie – powiedziałam i się
uśmiechnęłam do Mikołaja
To widzimy się u mnie o 16 , ok. ? –
spytał
Ok. – odpowiedziałam
Mikołaj odszedł w stronę swojego domu ,
ja również wróciłam do swojego domu . Gdy wróciłam do mieszkania była godzina
11:40 , postanowiłam trochę posprzątać . W pewnym momencie ktoś zaczął pukać do
drzwi ,,Przecież z nikim się nie umawiałam” – pomyślałam i poszłam otworzyć
drzwi , gdy je otworzyłam do domu wepchnęło mnie dwóch potężnych mężczyzn
odepchnęli mnie tak mocno że oderzyłam głową o ścianę . Usłyszałam tylko słowa
: ,,Odpieprz się od Białacha” kopnęli mnie kilka razy w brzuch i więcej nic nie
pamiętam bo zemdlałam .
W TYM CZASIE U MIKOŁAJA
Minęła godzina 16 , ja nie pojawiałam
się , nie odbierałam telefonu , Mikołaj zaczął się o mnie martwić dlatego czym
prędzej wsiadł do auta i ruszył w kierunku mojego domu
xxxxxxxxxxxxxxxx
Po 7 minutach był pod moim blokiem , gdy
dobiegł do mojego mieszkania zobaczył uchylone drzwi a gdy je otworzył zobaczył
mnie leżącą na podłodze w wielkiej kałuży krwi
Ola !!! – krzyknął Mikołaj szybko
podbiegając do mnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz