wtorek, 20 października 2015

15. Niedzielny Patrol cz.1

Ta niedziela miałabyć dla nas kolejnym wolnym dniem w weekend , niestety o 7:00 obudził nas dźwięk telefonu , który był od mojego ojca . Poinformował nas że niestety , ale musimy dzisiaj przyjść do pracy . Wstaliśmy , ubraliśmy się , zjedliśmy śniadanie , napisałam kartkę dziewczyną i wyszliśmy do pracy . O 7:45 byliśmy już na komendzie , na korytarzu wpadliśmy na dyżurnego Jacka
Cześć Wam , a co wy tu robicie - przywitał się Jacek
Cześc - odpowiedzieliśmy
Stary nas wezwał - powiedział Mikołaj
Jest u siebie ? - zapytałam
Tak - odparł
Poszliśmy z Mikołajem do naszego biura , a potem się przebrać . Około 8:00 poszliśmy na odprawę
Chciałem podziękować Mikołajowi i Oli , że mimo tego iż mają wolne przyjechali na moją prośbę dzisiaj do pracy - powiedział komendant
Ojciec jak zwykle wygłaszał swoje przemówienia , dzisiaj odprawa była trochę inna od pozostałych była jakaś bardziej smętniejsza , zawuważyłam że mój ojciec nie ma dzisiaj humoru . O 8:20 wszyscy wyszliśmy z odprawy , zabraliśmy nasze radiostacje i poszliśmy do radiowozu , przed komendą wpadliśmy na Szymona
Witam patrol numer pięć - powiedział Szymon
Szymon , co ty tu robisz ? - odpowiedziałam
Chciałem zobaczyc śliczną Panią Posterunkową - powiedział
Ola idziesz ?? Mamy patrol - powiedział Mikołaj
Idę , Szymon nie przychódź tu więcej - odparłam
Powiedziałam , ominęłam Szymona i wsiadłam do radiowozu ... zupełnie nie wiedziałam po co Szymon przyjechał pod komendę i czego ode mnie chce . Ruszyliśmy na patrol , Mikołaj zgłosił dyżurnemu początek patrolu , spojrzałam na minę Białacha była dość nietęga
Zły jesteś ? - zapytałam
Nie - odburknął
Skłamał , dobrze wiedziałam że jest zły ... tylko zupełnie nie wiedziałam dlaczego
Mikołaj powiesz mi o co ci chodzi ? Jesteś zazdrosny o Szymona ? - zapytałam
Nie jestem , możemy zmienić temat ? - odpowiedział
Możemy - powiedziałam

2 komentarze:

  1. A może byś napisała coś o jakiejś koleżance Mikołaja, która przyjaźniła się z Kamilą, no i że będzie próbowała poderwać Mikołaja na zlecenie Kamili? A poza tym, trochę krótkie, ale nie najgorsze to opowiadanie.
    Pozdrawiam i czekam na next,
    Karola ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spoko opowiadanie
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy rozdział
    Pozdrawiam
    Paulina

    OdpowiedzUsuń