poniedziałek, 12 października 2015

10.Mała niespodzianka zakończona przyjemnością

Jestem zmęczona - powiedziała Monika                                            
 Krzysiek i Emilka skończyli służbę godzine temu - rzekła Kownacka
Takim to dobrze - zaśmiałam się
Zabrałyśmy z Monią nasze rzeczy i wyszłyśmy z komendy
Dzięki za dzisiaj - powiedziała Monika , wsiadając do auta
Wzajemnie , narazie - odpowiedziałam i również wsiadłam do auta
Obie odjechałyśmy z pod komendy w równym czasie , dojechałam do domu po 15 minutach .... przed blokiem czekała na mnie niespodzianka
Co ty tu robisz ? - zapytałam
Czekam na ciebie - odpowiedział
Czemu nie byłeś w pracy ? - zapytałam
Byłem u adwokata , rozwodzę się z Kamilą - odparł
Byłam kompletnie zaskoczona , czyżby Mikołajowi aż tak bardzo na mnie zależało ....
Po co mi to mówisz ? - zapytałam
Bo robię to dla ciebie - odpowiedział
Mikołaj zaczął się do mnie zbliżac , po chwili poczułam jego chłodne usta na moich ... zaczeliśmy się namiętnie całować przed klatką
Kocham cię Ola - powiedział Mikołaj
Ja ciebie też - odpowiedziałam
Weszliśmy do mojego mieszkania , ledwo zamknęłam drzwi a już poczułam usta Mikołaja na swoich ... zaczęliśmy ściągać swoje ubrania kierując się w stronę sypialni , gdy wylądowaliśmy na łóżku byliśmy już zupełnie nadzy , dalej wiadomo co sie działo .... Następnego Dnia obudziliśmy sie równo o 7:00
Hej Kochanie - powiedział Mikołaj
Hej - odpowiedziałam
Jak się spało ? - zapytał
Cudownie , a tobie ? - odparłam
Wspaniale - powiedział
To się cieszę - rzekłam
Wstaliśmy z łóżka , ubraliśmy się i wyszliśmy z sypialni ... Mikołaj poszedł do kuchni , a ja udałam się do łazienki . Po 10 minutach wyszłam z łazienki i poszłam do kuchni , gdzie był Mikołaj
Robię śniadanko - powiedział Mikołaj
Tylko , żeby mi smakowało - zaśmiałam się
Dobrze Pani Wysocka - odpowiedział
Po 15 minutach zjedliśmy śniadanie , Mikołaj szybko poszedł się ogarnąć i wyszliśmy z mojego mieszkania ... pojechaliśmy autem Mikołaja , wskoczyliśmy na chwile do jego kawalerki by mógł się przebrać i pojechaliśmy na komendę . Szybko wbiegliśmy na górę , przebraliśmy się i udaliśmy się na odprawę ... odprawa minęła nam sprawnie i szybko . O 8:30 byliśmy już w naszym radiowozie ...

3 komentarze:

  1. Takie rozdział to ją kocham! Umiesz człowiekowi poprawić humor! Ale Miki zrobił Oli niespodziankę! Kocham ten rozdział! Boski rozdizla! Czkema na wiecje!
    Pozdrawiam
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział super ! Takiego rozdziału brakowało! Powiem nie zła niespodzianka ale się udała ! Kocham takie rozdziały i świetnie się czyta :)
    Pozdrawiam
    Dominika

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział, aż miło się go czytało :)
    Pozdrawiam
    Paulina

    OdpowiedzUsuń