Eryk szarpnął mnie po raz kolejny , w tym momencie przed komendą pojawił się Mikołaj
Puść ją !!! - krzyknął Mikołaj
Spieprzaj ! - odburknął Eryk
Eryk mnie mocniej szarpnął , aż jęknęłam z bólu w tym momencie Mikołaj ostro zareagował i odepchnął Eryka ode mnie .
Pożałujesz jeszcze suko ! - krzyknął Eryk
Eryk odszedł od nas , a ja się rozpłakałam ... Poczułam jak Mikołaj mnie do siebie przyciąga , wtuliłam się w niego bez wachania
Odwieź mnie do domu , proszę - powiedziałam płacząc
Pewnie chodź - odpowiedział Mikołaj
Poszliśmy do mojego samochodu , kierował Mikołaj . Po 12 minutach byliśmy już w moim mieszkaniu , ściągnęliśmy kurtkę , buty i weszliśmy do salonu
Napijesz się czegoś ? - zapytałam
Nie , Ola siadaj koło mnie musimy porozmawiać - odparł Białach
O czym ? - zapytałam
O smsach które dostawałaś całą służbę - odpowiedział
Dostawałam je od samego rana - powiedziałam
Czemu mnie okłamywałaś ? - zapytał
Nie chciałam ci nic mówić - odpowiedziałam
Myślałem , że jestem twoim przyjacielem - rzekł
Bo jestes - powiedziałam
Ola martwię się o ciebie i nie chce by ci sie coś stało - skomentował Mikołaj
Zaskoczyły mnie słowa Mikołaja , wiedziałam że zawsze mogę mu wszystko powiedziec , bo jest moim przyjacielem ale nie wiedziałam że się o mnie aż tak martwi .
Dlaczego się o mnie martwisz ? - zapytałam
Już się lepiej czujesz ? - zapytał Mikołaj
Uniknął odpowiedzi na moje pytanie , dlatego postanowiłam je ponowić
Dlaczego się o mnie martwisz ? - zapytałam ponownie
Bo jesteś moją przyjaciółką - odpowiedział
Siedziałam z Mikołajem na kanapie i rozmawialiśmy ... nawet się nie obejrzeliśmy a na zegarze była godzina 01:10
Już późno będe się zbierał - powiedział Mikołaj
Nigdzie cię nie puszczę , nie chce by coś ci się stało - odparłam
Mam zostać ? - zapytał
Tak , będziesz spał na kanapie - odpowiedziałam
No dobrze - rzekł
Dałam Mikołajowi poduszkę , koc i poszłam do łazienki , wykąpałam się i po 30 minutach wyszłam .
Ślicznie wyglądasz - powiedział Mikołaj
Dziękuje , łazienka wolna - odpowiedziałam
Mikołaj nie spuszczając ze mnie wzroku wstał z kanapy i poszedł do łazienki ... Wyszedł z niej po niecałych 20 minutach
Dobranoc - powiedziałam
Dobranoc - odpowiedział Mikołaj
Zgasiłam światło w kuchni i poszłam do sypialni , położyłam się , chwile myślałam i nie wiedząc kiedy zasnęłam .
Nie wiem czy tytuł opowiadania was zmylił czy też nie , ale jak zauważyliście relacje Oli i Mikołaja zaczynają się bardzo polepszać i zaczynają się do siebie zbliżać ... Od razu widać , że Mikołaj zakochał się w Oli ....
Bardzo mi się podoba Twój blog czytam cały czas i nie mogę się doczekać na kolejne opowiadania :)
OdpowiedzUsuńciesze się , ze moje opowiadania ci się podobają . Jest mi niezmiernie miło :-)
Usuń