czwartek, 3 grudnia 2015

7.Eryk , pomoc Mikołaja i noc u mnie

Eryk szarpnął mnie po raz kolejny , w tym momencie przed komendą pojawił się Mikołaj 
Puść ją !!! - krzyknął Mikołaj 
Spieprzaj ! - odburknął Eryk 
Eryk mnie mocniej szarpnął , aż jęknęłam z bólu w tym momencie Mikołaj ostro zareagował i odepchnął Eryka ode mnie . 
Pożałujesz jeszcze suko ! - krzyknął Eryk 
Eryk odszedł od nas , a ja się rozpłakałam ... Poczułam jak Mikołaj mnie do siebie przyciąga , wtuliłam się w niego bez wachania 
Odwieź mnie do domu , proszę - powiedziałam płacząc 
Pewnie chodź - odpowiedział Mikołaj 
Poszliśmy do mojego samochodu , kierował Mikołaj . Po 12 minutach byliśmy już w moim mieszkaniu , ściągnęliśmy kurtkę , buty i weszliśmy do salonu 
Napijesz się czegoś ? - zapytałam 
Nie , Ola siadaj koło mnie musimy porozmawiać - odparł Białach 
O czym ? - zapytałam 
O smsach które dostawałaś całą służbę - odpowiedział 
Dostawałam je od samego rana - powiedziałam 
Czemu mnie okłamywałaś ? - zapytał 
Nie chciałam ci nic mówić - odpowiedziałam 
Myślałem , że jestem twoim przyjacielem - rzekł 
Bo jestes - powiedziałam 
Ola martwię się o ciebie i nie chce by ci sie coś stało - skomentował Mikołaj 
Zaskoczyły mnie słowa Mikołaja , wiedziałam że zawsze mogę mu wszystko powiedziec , bo jest moim przyjacielem ale nie wiedziałam że się o mnie aż tak martwi . 
Dlaczego się o mnie martwisz ? - zapytałam 
Już się lepiej czujesz ? - zapytał Mikołaj 
Uniknął odpowiedzi na moje pytanie , dlatego postanowiłam je ponowić 
Dlaczego się o mnie martwisz ? - zapytałam ponownie 
Bo jesteś moją przyjaciółką - odpowiedział
Siedziałam z Mikołajem na kanapie i rozmawialiśmy ... nawet się nie obejrzeliśmy a na zegarze była godzina 01:10 
Już późno będe się zbierał - powiedział Mikołaj 
Nigdzie cię nie puszczę , nie chce by coś ci się stało - odparłam 
Mam zostać ? - zapytał 
Tak , będziesz spał na kanapie - odpowiedziałam 
No dobrze - rzekł 
Dałam Mikołajowi poduszkę , koc i poszłam do łazienki , wykąpałam się i po 30 minutach wyszłam . 
Ślicznie wyglądasz - powiedział Mikołaj 
Dziękuje , łazienka wolna - odpowiedziałam 
Mikołaj nie spuszczając ze mnie wzroku wstał z kanapy i poszedł do łazienki ... Wyszedł z niej po niecałych 20 minutach 
Dobranoc - powiedziałam 
Dobranoc - odpowiedział Mikołaj 
Zgasiłam światło w kuchni i poszłam do sypialni , położyłam się , chwile myślałam i nie wiedząc kiedy zasnęłam . 



Nie wiem czy tytuł opowiadania was zmylił czy też nie , ale jak zauważyliście relacje Oli i Mikołaja zaczynają się bardzo polepszać i zaczynają się do siebie zbliżać ... Od razu widać , że Mikołaj zakochał się w Oli .... 

2 komentarze:

  1. Bardzo mi się podoba Twój blog czytam cały czas i nie mogę się doczekać na kolejne opowiadania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciesze się , ze moje opowiadania ci się podobają . Jest mi niezmiernie miło :-)

      Usuń