Dzisiaj dokładnie godzinę temu na świat przyszedł nasz syn , ważył 3,500 kg i mierzył 52 cm ... więc spory z niego chłopak . Właśnie przywieźli mi małego na salę
Śliczny jest - powiedział Mikołaj
Jest do ciebie podobny - odpowiedziałam
Myślałaś nad imieniem ? - zapytał
Tak , co myślisz o imieniu Leo ? - odparłam
Leo ? Podoba mi się - rzekł
Ok w takim razie nasz synek ma na imię Leo - powiedziałam
Co do Dominiki , była już na początku 4 miesiąca ciąży i nadal nie powiedziała Mikołajowi że spodziewa się dziecka . Ja po 5 dniach wraz z Leo wróciłam do domu , pokój malutkiego był już całkowicie urządzony , co mnie mile zaskoczyło . Dzisiaj był piątek godzina 17:30 , Leo po tym jak go nakarmiłam spał smacznie w swoim pokoiku , Dominika i Ania siedziały w swoich pokojach . Schodziłam na dół , gdy w pokoju rozległ się dźwięk komórki Mikołaja
To ze szkoły dziewczyn - powiedział
To odbierz - odpowiedziałam
Mikołaj wykonał moje polecenie , z każda chwilą kiedy rozmawiał z jak się okazało wychowawczynią Dominiki robił się coraz bardziej zdenerwowany . Po upływie 15 minut zakończył rozmowę
Stało się cos ? - zapytałam
Wyobraź sobie , ze Dominika od ponad 2 miesięcy nie chodzi na wf i ma zwolnienie lekarskie - powiedział Mikołaj
Dobrze wiedziałam o co chodzi i wiedziałam że właśnie dzisiaj prawda o ciąży Dominiki wyjdzie na jaw ... Byłam zaskoczona że Dominika ma zwolnienie lekarskie , ja nic o tym nie wiedziałam .
Dominika schodź na dół !! - krzyknął Mikołaj
Starsza z córek Białacha po paru chwilach pojawiła się w salonie i usiadła na fotelu
Stało się coś ? - zapytała
Wyobraź sobie , ze dzwoniła do mnie twoja wychowawczyni i powiedziała mi że od ponad 2 miesięcy nie chodzisz na wf i masz zwolnienie lekarskie , możesz mi to wyjaśnić ? - powiedział Mikołaj
Widziałam że Mikołaj był naprawdę zły , musiałam go uspokajać
Tato ja się boje - powiedziała Dominika
Czego ? - zapytał
Ciebie - odpowiedziała
Nie rozumiem - powiedział Mikołaj
Dominika idź do siebie , ja mu wszystko powiem - powiedziałam
Dominika wykonała moje polecenie i wyszła z salonu
To ty o wszystkim wiesz ? - zapytał
O tym że sfałszowała zwolnienie lekarskie nie wiedziałam , ale mogłam się domyślec - odpowiedziałam
Ola możesz jaśniej - powiedział Białach
Dominika jest w 4 miesiącu ciąży - wydusiłam w końcu
Że co ?? !! - krzyknął Mikołaj
Nie krzycz , bo obudzisz Leo - powiedziałam
Widziałam to zaskoczenie i złośc Mikołaja w jednym ... On jak gdyby nigdy nic , bez słowa wziął kurtkę i wyszedł z domu... Wtedy usłyszałam płacz Leo i głos Dominiki że ona się nim zajmie . Z jednej strony zaskoczyło mnie zachowanie Mikołaja , a z drugiej strony wcale się temu nie dziwiłam . Leo po kilku chwilach się uspokoił , a Dominika przyszła do mnie do salonu
Przepraszam - powiedziała Dominika
Za co ? - zapytałam
Tata jest teraz zły na nas obie - odpowiedziała
Przestań , przejdzie mu - powiedziałam
Boje się - rzekła Dominika
Wiem - odparłam
Dominika poszła do siebie , a ja usiadłam na kanapie , próbując skupić myśli . Około godziny 19:00 , gdy przebierałam Leo do sypialni wszedł Mikołaj
Oo wróciłeś - powiedziałam
Tak , musiałem wszystko przemyslec - odpowiedział
I do jakich wniosków doszłes ? - zapytałam
Nie mieści mi się w głowie , że będe dziadkiem - rzekł
Musisz się z tym pogodzić , kochanie stało się i teraz musimy jej pomóc - powiedziałam
Może i masz racje - odparł
Mam - powiedziałam , podeszłam do niego i go pocałowałam
Skończyłam przebierać Leo , Mikołaj wziął go na ręce i poszliśmy do pokoju Dominiki
Tato przepraszam - powiedziała Dominika , gdy nas zobaczyła
Nie masz za co nas przepraszać , pomożemy ci - odpowiedział Mikołaj
Dziękuje - rzekła
PAMIĘTAJCIE , ŻE JUTRO NIE BĘDZIE OPOWIADANIA
Super opowiadanie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magda
Super. czekam na kolejne. Oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńczemu Leo? Ja tak dałam na imię w swoich opowiadaniach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paulina
Dzisiaj znalazłam twojego bloga . A imię Leo badzo ładne, Opowiadanie fajne pozdrawiam Ela Kiedy next
OdpowiedzUsuń