sobota, 30 stycznia 2016

7.NOWA MIŁOŚĆ ORAZ NOWA MŁODSZA ASPIRANT

(MIESIĄC PÓŹNIEJ )
Przez cały miesiąc patrol miałam z Tomkiem i czasem z Moniką . Prace dzisiaj skończyłam o 18:00 , gdy wychodziłam z komendy usłyszłam dźwięk swojego telefonu , spojrzałam na wyświetlacz okazało się że to Mikołaj
Co tam ? - zapytałam
Skończyłaś juz prace ? - spytał
Tak , właśnie wyszłam z komendy , a co ? - odpowiedziałam
Wpadniesz do mnie ? - zapytał
A chętnie , bede za około 10 minut - powiedziałam
Ok to czekam - powiedział Białach
Zakończyłam rozmowę z Mikołajem , wsiadłam do auta i ruszyłam w stronę kawalerki Mikołaja . Po kilku minutach byłam na miejscu
Hej - przywitał się Mikołaj
Hej - odpowiedziałam
Weszłam do jego kawalerki , ściągnęłam kurtkę , buty i weszłam do salonu
Pięknie pachnie - powiedziałam
Spaghetti - odpowiedział Mikołaj
Usiedliśmy przy stole , Mikołaj nałożył nam kolacje na talerz , do kieliszków nalał wina i zaczeliśmy jeść kolacje .
Chyba nie powinnam pić wina - powiedziałam
Czemu ? - zapytał Białach
Bo prowadzę - odpowiedziałam
Najwyżej zostaniesz u mnie na noc - powiedział
Chciałbyś - zaśmiałam się
O 19:00 usiedliśmy na kanapie z kieliszkami wina
Pięknie wyglądasz - powiedział Mikołaj
Dziękuje , kiedy wracasz do pracy ? - zapytałam
A co stęskniłas się ? - zapytał
Szczerze ? To tak - odpowiedziałam
Po kilku minutach rozmowy Mikołaj zabrał ode mnie kieliszek z winem i odłożył kieliszki na stolik . Zaczął się do mnie zbliżać , poczułam jego ręce na moich biodrach , zaczęliśmy się całować ... Poddawałam się temu , z każdą minutą wiedziałam że pragnę tego coraz bardziej
Chodź do sypialni - powiedział Mikołaj
Wstaliśmy z kanapy , idąc w stronę sypialni całowaliśmy się i ściągaliśmy z siebie poszczególne ubrania . Gdy dotarliśmy do sypialni byliśmy już zupełnie nadzy , dalej wiadomo co się działo .... Po godzinie leżeliśmy zmęczeni na łóżku , nie żałowałam tego co się stało , teraz już byłam pewna że naprawdę kocham Mikołaja
Powiedź coś - powiedział Mikołaj
Dziękuje - odpowiedziałam
Porozmawialiśmy trochę i około 22:00 zasnęliśmy . Rano obudziłam się około 6:00 , postanowiłam wstać ... Jak najdelikatniej wstałam z łóżka by nie obudzić Mikołaja , podniosłam z podłogi jego koszule i ją ubrałam na siebie . Wyszłam z sypialni i poszłam do kuchni , tam nalałam sobie do szklanki wody i usiadłam przy stole . Po upływie 30 minut w kuchni pojawił sie Mikołaj
Hej kochanie - przywitałam się
Hej , myślałem że mi uciekłaś - odpowiedział
Niee - odparłam
Jak się spało ? - zapytał
Z tobą cudownie - powiedziałam
To się ciesze - rzekł
Mikołaj zabrał się za robienie nam śniadania , a ja poszłam do łazienki , wzięłam prysznic , ubrałam sie i wyszłam
Ee wolałem cię w mojej koszuli , wyglądałaś tak seksownie - marudził Białach
Cały dzień nie moge być w twojej koszuli - odpowiedziałam
Dokończyłam robienie śniadania , a Mikołaj poszedł do łazienki . Gdy wrócił zjedliśmy śniadanie i o 7:20 wyszliśmy z domu . Pojechaliśmy moim samochodem do mojego domu , tam się przebrałam i ruszyliśmy w drogę do pracy . Na komendzie byliśmy o 7:40 , gdy mieliśmy wchodzić do naszego biura usłyszeliśmy głos mojego ojca za plecami
Ola , Mikołaj do mnie - powiedział Wysocki
Zawróciliśmy i poszliśmy do gabinetu mojego ojca , w gabinecie zastaliśmy jakąś kobiete ubraną w mundur
Ola , Mikołaj to jest Pani Magda Orłowska , a właściwie Młodszy Aspirant Magdalena Orłowska - powiedział Komendant
Magda to naprawdę ty - powiedział Mikołaj
Mikołaj ? - zapytała Magda
Tak - odpowiedział
Znacie się ? - zapytałam
Tak , znamy się z Magdą od dziecka , tylko Magda wyjechała - powiedział Mikołaj
Ale wróciłam - odparła Magda
Mikołaj dzisiaj patrol będziesz miał z Aspirant Orłowską - powiedział Wysocki
A ja ? - zapytałam
Ty będziesz wypełniać raporty - odpowiedział Wysocki
Wyszłam wściekła z gabinetu mojego ojca i udałam sie do naszego biura . O 8:00 zaczęła się odprawa , ale ja na nią nie poszłam , byłam zazdrosna o tą całą Magdę . Po odprawie Mikołaj nawet do mnie nie przyszedł , już przestał się mną interesować
(PATROL MAGDY I MIKOŁAJA )
Nie wierze że cię widzę - powiedział Mikołaj
Ja tez , nadal jesteś bardzo przystojny - odpowiedziała Magda
Magda i Mikołaj mieli wyjątkowo mało zgłoszeń , o 18:00 skończyli prace , ja skończyłam o 17:00 i wróciłam do domu .
Mikołaj dasz się zaprosić na piwo ? - zapytała Magda
Wiesz co nie mogę , musze jechać coś załatwić - odpowiedział Mikołaj
Ok , to może innym razem - powiedziała Magda
Może , dzięki za dzisiaj - powiedział Białach
Nie ma za co i również dziękuje - odparła Orłowska


KOLEJNE OPOWIADANIE 1 LUTEGO O 18:00

5 komentarzy:

  1. super opowiadanie czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  2. super opowiadanie czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedy kolejne opowiadanie? nie mogę się doczekać. ☺☺☺

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedy kolejne opowiadanie? nie mogę się doczekać. ☺☺☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Opowiadanie cudowne . Czekam na next . Pozdrawiam Ela

    OdpowiedzUsuń